$ 41.47 € 47.16 zł 11.03
+9° Kijów +8° Warszawa +21° Waszyngton

W Chersoniu okupanci ukradli dokumenty dotyczące deportacji z republik Azji Środkowej — Państwowe Archiwum

UA.NEWS 06 maja 2025 16:31
W Chersoniu okupanci ukradli dokumenty dotyczące deportacji z republik Azji Środkowej — Państwowe Archiwum

Podczas okupacji Chersonia rosyjscy żołnierze wywieźli dokumenty, wśród których znajdowały się akta dotyczące deportacji mieszkańców republik radzieckich Azji Środkowej na południe Ukrainy.

O sprawie poinformowała projekt Radia Swoboda „Wiadomości z Priazowia” wicedyrektorka archiwum obwodowego Iryna Myakota.

Na początku lat 30. XX wieku władze ZSRR zdecydowały się uprawiać bawełnę na stepowych terenach południowej Ukrainy. Miejscowi chłopi sabotowali jednak wprowadzenie tej nieznanej im uprawy.

„Władze radzieckie stosowały przymus pracy w formie specjalnych osiedli. Problem rozwiązano przez deportację ludności z republik Azji Środkowej – zdolnej do pracy i mającej doświadczenie w uprawie bawełny” – wyjaśniła Myakota.

Obecnie pracownicy archiwum nadal prowadzą inwentaryzację i ustalają, które dokładnie dokumenty zostały wywiezione przez rosyjskich okupantów. Wiadomo już, że wśród zabranych zbiorów są także akta dotyczące radzieckich deportacji z Azji Środkowej.


W 2019 roku pracownicy Państwowego Archiwum Obwodu Chersońskiego opublikowali zbiór pt. „Specjalni przesiedleńcy. Z historii rozwoju bawełniarstwa na Chersońszczyźnie w latach 30–40 XX wieku”, zawierający listę represjonowanych przesiedleńców z republik Azji Środkowej.

„W tym wykazie znajdują się odwołania do konkretnego funduszu, opisu i sprawy, w których można znaleźć dane o poszczególnych osobach. Nazwiska zostały zidentyfikowane w funduszu nr 4033 – to materiały Zarządu Służby Bezpieczeństwa Ukrainy w obwodzie chersońskim. Niestety, ten fundusz został wywieziony. Na naszej stronie internetowej udostępniliśmy częściowo dokumenty dotyczące represjonowanych” – dodała archiwistka.

Większość skradzionych dokumentów uda się odzyskać, ponieważ od 2019 roku archiwum prowadziło ich digitalizację. Obecnie trwają dalsze prace nad cyfrowym zabezpieczeniem materiałów, których okupanci nie zdążyli wywieźć.

Przypomnijmy, że podczas okupacji Chersonia rosyjskie wojsko wywiozło z archiwum około 360 tysięcy dokumentów – poinformował wcześniej Główny Zarząd Wywiadu Ukrainy (HUR).

Według tych danych, w procederze brali udział m.in. dyrektor Rosarchiwu Andriej Artizow, przedstawiciele archiwów anektowanego Krymu i Sewastopola mianowani przez władze rosji oraz inni urzędnicy.

Rosyjscy przedstawiciele nie odnieśli się do doniesień ukraińskiego wywiadu o udziale archiwistów i żołnierzy w grabieży zbiorów z chersońskiego archiwum.

Już w 2023 roku rosyjskie media informowały, że dokumenty z obwodu chersońskiego zostały przewiezione na Krym, aby „uchronić dane dotyczące guberni tawryjskiej, historycznie związanej z półwyspem”.

Według rosyjskich i krymskich źródeł, dokumenty będą przechowywane „pod niezawodną ochroną” do czasu stworzenia odpowiedniej infrastruktury na nowo okupowanych przez rosję terenach.

Wcześniej informowano, że w latach 2022–2024 łącznie 42 dzieci z Chersońszczyzny zostało nielegalnie przekazanych do rosyjskich rodzin. Ponadto dzieci uprowadzone jesienią 2022 roku z chersońskiego sierocińca są obecnie wykorzystywane przez rosjan jako narzędzie propagandy.

Przypomnijmy również, że ponad połowa monitorowanych rosyjskich mediów usprawiedliwia deportację ukraińskich dzieci w swoich programach i materiałach informacyjnych.