W Sumach podczas alarmu lotniczego rozległa się seria eksplozji

Sumy ponownie na celowniku – głośne eksplozje wstrząsnęły miastem rano 11 lipca. Zagrożenie z powietrza nie ustępuje, a sytuacja pozostaje napięta.
Poinformował o tym szef Sumskiej OWA Ołeh Hryhorow na Telegramie.
A więc w Sumach nad ranem 11 lipca mieszkańcy usłyszeli serię eksplozji. Stało się to około godziny piątej rano, gdy w obwodzie od kilku godzin trwał alarm lotniczy.
Według lokalnych mediów eksplozji było kilka. Ich charakter i dokładne miejsce nie zostały jeszcze oficjalnie potwierdzone. Nie ma też informacji o ewentualnych zniszczeniach ani poszkodowanych.
Alarm lotniczy w obwodzie sumskim ogłoszono jeszcze w nocy, o 01:45. W tym czasie Siły Powietrzne informowały o aktywności wrogich dronów uderzeniowych na terytorium Ukrainy, w tym również na Sumszczyźnie. Dodatkowo odnotowano aktywność rosyjskiego lotnictwa taktycznego na kierunku północno-wschodnim, co stwarzało zagrożenie kolejnymi atakami.
Eksplozje rozległy się także w Mikołajowie. W mieście wybuchł pożar w wyniku ataku dronów typu „Szahed”.
Nad ranem 11 lipca rosyjskie wojska zaatakowały centrum Charkowa uderzeniowymi dronami typu „Szahed”.
