Białoruś nie zrealizowała żadnego planu gospodarczego w ciągu pięciu lat
Białoruś kończy państwowy program rozwoju na lata 2021–2025 z wynikami, które wyraźnie odbiegają od oficjalnych planów.
Informuje o tym Służba Wywiadu Zagranicznego Ukrainy.
Pomimo deklarowanych celów modernizacji gospodarka kraju faktycznie „utknęła” na poziomie połowy lat 2010., a kluczowe wskaźniki wskazują raczej na stagnację niż na wzrost.
Podsumowania te stały się już podstawą do opracowania nowej strategii na lata 2026–2030, jednak systemowe problemy pozostają nierozwiązane.
W ciągu pięciu lat produkt krajowy brutto kraju wzrósł o mniej niż 8% zamiast planowanych 20%, co świadczy o znaczącej rozbieżności między deklaracjami a rzeczywistością.
Jeżeli obecne tendencje się utrzymają, wzrost PKB w 2025 roku przewiduje się na poziomie około 2%, co nie pozwala mówić o jakościowym przełomie.
Równocześnie nie powiodła się polityka „umiarkowanych” cen — inflacja w 2022 roku osiągnęła 12,8%, a całkowity wzrost cen w ciągu pięciu lat zbliżył się do 42%, co niemal czterokrotnie przekracza początkowe założenia.
Oficjalnym celem było podniesienie udziału inwestycji w PKB do 22–23%, jednak w 2025 roku pozostał on na poziomie 18,8%.
Główne zasoby kierowano na budownictwo mieszkaniowe i duże projekty państwowe, podczas gdy sektor produkcyjny otrzymywał ograniczone finansowanie, co hamuje modernizację i zwiększanie wydajności.
Inwestycje zagraniczne praktycznie zatrzymały się, co pogłębia technologiczne zapóźnienie i finansową wrażliwość kraju.
W okresie styczeń–wrzesień 2025 roku eksport Białorusi wyniósł około 37,3 mld USD, czyli niemal o 7 mld mniej niż zakładany w programie cel.
Udział surowców w eksporcie wzrósł do około 65%, co świadczy o wzmocnieniu surowcowego modelu zamiast rozwoju produktów o wysokiej wartości dodanej.
Utrata znacznej części rynków europejskich skłoniła kraj do jeszcze większej zależności od rosji i Chin, podczas gdy przemysł maszynowy i chemiczny nie powrócił do poprzednich wolumenów produkcji.
Przypomnijmy, Białoruś skarży się na zapory i zamknięcie granic w Europie.
Ponadto Białoruś wezwała tymczasowego chargé d’affaires Litwy w związku z rzekomym naruszeniem granicy przez drona.
Czytaj nas na Telegram i Sends