Czas teraz jest po stronie Ukrainy, a nie rosji — Kallas

Szefowa europejskiej dyplomacji Kaja Kallas uważa, że obecnie gospodarka federacji rosyjskiej jest znacznie słabsza niż wcześniej. Wcześniej czas był po jej stronie, ale teraz jest po stronie Ukrainy.

O tym Kaja Kallas powiedziała podczas wspólnej konferencji prasowej z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Andrijem Sybihoju.

„Wiemy, że gospodarka wojennej rosji jest już słaba i będzie jeszcze słabsza. Inflacja przekracza 20%, rezerwy pieniężne się kurczą, a wzrost gospodarczy zbliża się do zera. Możemy więc przypuszczać, że przez pewien czas czas był po stronie rosji, ale teraz jest po stronie Ukrainy” — oświadczyła Kallas.

Ukraiński kontratak na linii frontu staje się widoczny, a zaplanowane na lato i jesień operacje ofensywne rosji nie powiodły się, dodała dyplomatka.

„Teraz rosja chce się odegrać, atakując infrastrukturę cywilną i obiekty energetyczne” — powiedziała Kallas.

Była premier Estonii, a obecnie szefowa dyplomacji UE, Kaja Kallas skomentowała wcześniej niedawne wypowiedzi byłej kanclerz Niemiec Angeli Merkel. Jest przekonana, że jedynym sprawcą pełnoskalowej wojny jest rosja, która najechała na Ukrainę.

Wysoka Przedstawicielka UE ds. Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa Kaja Kallas oznajmiła, że niektóre państwa sojusznicze są już gotowe wysłać swoje wojska na Ukrainę. Zatrzymanie rosji w Ukrainie jest tańsze niż czekanie, aż jej czołgi znajdą się przy granicach Unii Europejskiej.