Johnson nie wróci na fotel premiera Wielkiej Brytanii
Boris Johnson poinformował, że nie będzie kandydował na premiera Wielkiej Brytanii.
Jak podaje Sky News, polityk obawia się, że jego nazwisko na liście potencjalnych szefów brytyjskiego rządu może pozbawić wystarczającego poparcia tych, «którzy odnieśli sukces».
«Wierzę, że mam wiele do zaoferowania, ale obawiam się, że to po prostu nie jest właściwy czas», - zaznaczył Johnson.
Dla przypomnienia, w czwartek 20 października Elizabeth Truss złożyła rezygnację z funkcji premiera Wielkiej Brytanii. Media podały, że powodem było niepowodzenie programu ratunkowego, za którym lobbowała.
21 października Boris Johnson wrócił z wakacji do Wielkiej Brytanii i zapowiedział walkę o premierostwo. Kandydowali również Penny Mordaunt i Rishi Sunak.
Sekretarz obrony Wielkiej Brytanii Ben Wallace odmówił walki o premierostwo i faworyzował Johnsona.
22 października Boris Johnson zapewnił sobie poparcie 100 posłów Partii Konserwatywnej wymagane do ubiegania się o stanowisko premiera. Penny Mordaunt została poparta przez 21 posłów, a Rishi Sunak przez 112 posłów w Izbie Gmin.
W nocy 23 października Johnson i Sunak przeprowadzili rozmowy na temat wyboru premiera Wielkiej Brytanii. Dyskutowali o ewentualnym połączeniu sił.
Jak podaje Sky News, nazwisko nowego premiera Wielkiej Brytanii zostanie ogłoszone 28 października.