$ 42.22 € 49.81 zł 11.81
+3° Kijów +2° Warszawa -1° Waszyngton
Minister rządu Izraela Ze’ew Elkin oświadczył: «Żyjemy na beczce prochu i nie możemy przekazać części naszego systemu obrony przeciwlotniczej»

Minister rządu Izraela Ze’ew Elkin oświadczył: «Żyjemy na beczce prochu i nie możemy przekazać części naszego systemu obrony przeciwlotniczej»

16 grudnia 2025 14:20

Ukraina ma wielu przyjaciół w Izraelu, którzy starają się nam pomagać w trudnych czasach. Wśród nich jest Ze’ew Elkin. Obecnie pełni on funkcję ministra ds. odbudowy przy Ministerstwie Finansów Izraela, które odpowiada za odbudowę północy i południa kraju po atakach palestyńskich terrorystów oraz ostrzałach z Libanu i Iranu w 2023 roku. Przez wiele lat Elkin odpowiadał w izraelskim rządzie za dwustronne relacje z Ukrainą. Jest także członkiem wojskowo-politycznego gabinetu zagranicznego, który podejmuje wszystkie decyzje wojskowe i nadzoruje politykę zagraniczną Izraela.

Dziennikarz UA.News rozmawiał z panem Elkinem w Knesecie o relacjach dwustronnych, pomocy dla Ukrainy, możliwościach legendarnego systemu obrony przeciwlotniczej „Żelazna Kopuła”, o tym, jak Izrael poradził sobie z problemem 120 tysięcy uchodźców oraz jak zmieniła się koncepcja bezpieczeństwa kraju po ataku w 2023 roku.

— Izrael od pierwszych dni wojny szukał wszelkich możliwości, aby pomóc Ukrainie. Ukraina jest dla nas bardzo przyjaznym krajem. Mamy bardzo dobre relacje. Od wielu lat staraliśmy się pomagać, czym tylko mogliśmy. Dotyczy to także pomocy humanitarnej, która była i nadal jest udzielana różnymi kanałami. Dotyczy to m.in. systemu ostrzegania przed zagrożeniami powietrznymi.

— Mamy bardzo rozwinięty system ostrzegania, który pozwala wykrywać potencjalne ataki i bardzo dokładnie informować mieszkańców konkretnych miejsc, które mogą być zagrożone. Dziś doszliśmy do poziomu, w którym w jednym kwartale miasta może być spokojnie, a inny znajduje się pod zagrożeniem ataku. System pozwala regulować powiadomienia na poziomie dzielnic miasta, nie wspominając już o różnych miejscowościach. Izrael przekazał Ukrainie i podzielił się swoim systemem ostrzegania. Przede wszystkim w Kijowie była możliwość jego wdrożenia. Izrael udostępnił całą technologię i podzielił się swoim doświadczeniem.

— Czy obecnie rozważane jest przekazanie Ukrainie systemów obrony przeciwlotniczej?

— Ze strony Ukrainy były prośby do Izraela jeszcze przed rozpoczęciem wojny 7 października 2023 roku o podzielenie się naszym systemem obrony przeciwlotniczej. Niestety żyjemy na „prochowym beczce”, więc nie możemy oddać części naszego systemu PZO, ponieważ może być nam potrzebny w każdej chwili. I niestety, tak się stało. Dwa lata temu rozpoczęła się wojna i od tego czasu przekazanie systemów PZO zostało zdjęte z porządku dziennego. Kierownictwo ukraińskie to zrozumiało.

Wręcz przeciwnie, Amerykanie przekazali tutaj część systemów PPO, zwłaszcza podczas konfliktu z Iranem, aby pomóc Izraelowi w ochronie naszej przestrzeni powietrznej.

To wszystko, co można powiedzieć.

— Prawda, że światowej sławy system obrony przeciwlotniczej ludności cywilnej „Żelazna Kopuła” nie chroni przed rakietami balistycznymi?

— To prawda. Ten system może zapewnić jedynie częściową ochronę. Mamy kilka poziomów obrony. „Żelazna Kopuła” to ostatnie ogniwo tej ochrony. Jej skuteczność nie jest najwyższa. Jednak jeśli użyje się wielu rakiet przy pomocy „Żelaznej Kopuły”, może ostatecznie zestrzelić rakietę balistyczną. Tak było również podczas poprzednich ataków na izraelskie miasta i osiedla, ale nie jest to najbardziej efektywne narzędzie ani główny sposób obrony przed balistyką. Istnieją inne systemy obrony. „Żelazna Kopuła” jest przeznaczona do przechwytywania rakiet innego typu.

— Na co jeszcze może liczyć Ukraina, która teraz walczy o prawo do istnienia?

— Oczywiście wspieramy Ukrainę na arenie międzynarodowej, przestrzegamy polityki integralności terytorialnej Ukrainy i głosowaliśmy za odpowiednimi rezolucjami ONZ. Wiadomo, że na początku wojny, na prośbę ukraińskiego kierownictwa i kilku liderów zachodnich, próbowaliśmy działać jako mediator, aby zatrzymać wojnę w pierwszych tygodniach. Niestety, nie przyniosło to pozytywnego rezultatu.

Później pomagaliśmy w osiągnięciu porozumień dotyczących Mariupola — byliśmy także jednym z mediatorów i pomogliśmy doprowadzić do znanych ustaleń między władzami rosji i Ukrainy.

Wymieniamy się doświadczeniami w obszarach, które niestety stały się istotne dla obu stron. Dotyczy to kwestii rehabilitacji zarówno ludności cywilnej, jak i wojskowych, oraz odbudowy. Niedawno byłem z wizytą w Kijowie i spotkałem się z moim kolegą, wicepremierem Kulebą, który odpowiada m.in. za odbudowę ukraińskich terenów dotkniętych działaniami wojennymi. Wymieniamy doświadczenia, jak to funkcjonuje u nas i w Ukrainie. Uzgodniliśmy, że spróbujemy nawet podpisać memorandum o współpracy między Izraelem a Ukrainą w tej dziedzinie, w celu wymiany doświadczeń.

I ogólnie jesteśmy otwarci na wszelkie wsparcie, jakie możemy udzielić Ukrainie.

— Czy Izrael nadal będzie udzielać schronienia ukraińskim uchodźcom?

— Podobnie jak wszystkie kraje zachodnie, Izrael przyjął dużą liczbę uchodźców z Ukrainy. Część z nich miała prawo do uzyskania obywatelstwa izraelskiego, złożyła wniosek i je otrzymała, i obecnie żyje z podwójnym obywatelstwem. Część nie miała prawa do obywatelstwa, ale nadal przebywa w Izraelu, otrzymując odpowiedni status i możliwość pozostania tutaj dopóki trwa wojna w Ukrainie.

Kontynuację wywiadu z izraelskim ministrem Elkinem na temat rozwiązania problemu 120 tysięcy uchodźców w Izraelu oraz tego, jak zmieniła się koncepcja bezpieczeństwa kraju po ataku w 2023 roku, można przeczytać w UA.News w najbliższych dniach.

Iryna Kovalchuk, UA.News

Materiał przygotowano dzięki wsparciu Ministerstwa Spraw Zagranicznych Izraela oraz Ambasady Izraela na Ukrainie.

Czytaj nas na Telegram i Sends