$ 40.66 € 43.56 zł 10.1
+25° Kijów +25° Warszawa +34° Waszyngton
Eskalacja wojny w Ukrainie i zagrożenie dla regionu Pacyfiku: zachodnie media analizują podróż putina do KRLD i Wietnamu

Eskalacja wojny w Ukrainie i zagrożenie dla regionu Pacyfiku: zachodnie media analizują podróż putina do KRLD i Wietnamu

24 czerwca 2024 20:46

Putin zacieśnia koordynację między krajami, które już są lub mogą być zaangażowane w tak zwaną oś zła. W tym kontekście jego podróż do Korei Północnej i Wietnamu jest nadal oceniana przez zachodnich analityków.

W przeciwieństwie do ukraińskich ekspertów, którzy uważają, że główną konsekwencją zbliżenia między Moskwą a Pjongjangiem jest możliwe wysłanie północnokoreańskich żołnierzy na front w Ukrainie. Zachód koncentruje się na handlu bronią między reżimami i zagrożeniu sojuszu dla stabilności w Azji - czytaj więcej w artykule.

Reakcje Chin i Stanów Zjednoczonych

Pakt o wzajemnej obronie podpisany w zeszłym tygodniu przez rosyjskiego dyktatora putina i północnokoreańskiego przywódcę Kim Dzong Una, zobowiązujący do "natychmiastowego udzielenia sobie pomocy wojskowej" w przypadku ataku, przypomina traktat z 1961 r. zawarty między Koreą Północną a Związkiem Radzieckim podczas zimnej wojny, donoszą zachodnie media.

Nowy pakt obronny uzgodniony przez dwa uzbrojone w broń nuklearną reżimy zaalarmował Stany Zjednoczone i ich azjatyckich sojuszników. Japonia wyraziła "poważne zaniepokojenie" obietnicą putina, że nie wyklucza współpracy z Pjongjangiem w dziedzinie technologii wojskowych. Korea Południowa zareagowała zwołaniem nadzwyczajnego spotkania w sprawie bezpieczeństwa narodowego i powiedziała, że rozważy teraz wysłanie broni Ukrainie, według amerykańskiego kanału telewizyjnego CNN.

Z kolei reakcja Chin, głównego politycznego i gospodarczego patrona zarówno rosji, jak i Korei Północnej, była niemal powściągliwa. Rzecznik chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych odmówił komentarza na temat porozumienia, nazywając je dwustronną kwestią między rosją a Koreą Północną, podała publikacja.

Konkretne oświadczenia putina, który zagroził uzbrojeniem Korei Północnej, jeśli kraje zachodnie będą nadal udzielać pomocy wojskowej Ukrainie, wywołały szczególne zaniepokojenie i oddźwięk w kręgach dyplomatycznych.

"Ci, którzy dostarczają tę broń, uważają, że nie są z nami w stanie wojny. Powiedziałem, w tym w Pjongjangu, że zastrzegamy sobie prawo do dostarczania broni do innych regionów świata" - powiedział putin dziennikarzom w czwartek po swojej podróży do Hanoi.

Na briefingu w piątek, 21 czerwca, USA nazwały uwagi putina "niezwykle niepokojącymi".

"To destabilizuje sytuację na Półwyspie Koreańskim", powiedział dziennikarzom rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller, a "w zależności od rodzaju dostarczanej broni, może to naruszać rezolucje Rady Bezpieczeństwa ONZ, które popiera sama rosja".

Ogólnie rzecz biorąc, jak pisze CNN, zachodni obserwatorzy ostrzegają przed słabą, ale rosnącą koordynacją interesów między Chinami, rosją, Koreą Północną i Iranem - co jeden z wysokich rangą amerykańskich dowódców wojskowych porównał niedawno do nowej "osi zła".

Eksperci, z którymi rozmawiał japoński nadawca NHK, stwierdzili, że "oś Moskwa-Pjongjang" wyraźnie wyłania się, aby przeciwdziałać współpracy między Japonią, Koreą Południową i Stanami Zjednoczonymi, donosi Voice of America.

W szczególności zwrócił na to uwagę Hiraiwa Shunji, profesor Uniwersytetu Nanzan w Nagoi, który podkreślił w swoim komentarzu, że taka oś stanowi "bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego Japonii". Ponadto, zdaniem japońskiego naukowca, pomoc rosji dla Korei Północnej w sferze wojskowej "pozwoli jej zrealizować większość pięcioletniego planu obrony narodowej".

Mark Cozad, wiodący ekspert ds. współpracy wojskowej w Azji w RAND Corporation, również nie wyklucza, że północnokoreańskie wojsko może być bezpośrednio zaangażowane w rosyjskie operacje na wschodzie Ukrainy: "Inną rzeczą, o której należy pomyśleć w tym przypadku, jest to, co dokładnie ta umowa mówi o tym, co sama Korea Północna jest gotowa dostarczyć rosji.

Jak dotąd kwestia dostarczania dodatkowej północnokoreańskiej amunicji, pocisków, a nawet potencjalnie samego wojska, w tym personelu, pozostaje otwarta. Myślę, że ta umowa może otworzyć drzwi do czegoś takiego, chociaż jest zbyt wcześnie, aby o tym mówić - nie wiemy zbyt wiele o tym, co powiedzieli sobie osobiście".



"Bambusowa dyplomacja"

Niektórzy obserwatorzy zwrócili szczególną uwagę na wizytę rosyjskiego dyktatora w Wietnamie, który w przeciwieństwie do KRLD nie jest izolowany przez Zachód i nie jest objęty surowymi sankcjami.  Wizyta ta ma szczególne znaczenie dla Kremla, ponieważ Stany Zjednoczone i inne kraje zachodnie, w szczególności, chcą nawiązać partnerstwo z oficjalnym Hanoi.

Znaczenie Wietnamu dla rosji zostało szczegółowo ocenione przez agencję informacyjną Al Jazeera. Kraj ten ma rosnącą gospodarkę i jest wiodącym eksporterem odzieży. Podczas gdy Indie są rosnącym partnerem w dziedzinie obronności. Wietnam jest również filarem wysiłków Azji Południowo-Wschodniej na rzecz zrównoważenia więzi z Chinami, utrzymując silne więzi gospodarcze z Pekinem, jednocześnie przeciwdziałając postrzeganym zagrożeniom militarnym ze strony azjatyckiego giganta.

Ponadto, jak pisze Al Jazeera, wsparcie wojskowe Związku Radzieckiego było kluczowe dla wietnamskiej partii komunistycznej podczas kluczowych wydarzeń historycznych, w tym pierwszej i drugiej wojny indochińskiej przeciwko Francji i Stanom Zjednoczonym. Obecnie rosja jest największym dostawcą broni dla Wietnamu.

"Kiedyś byli po tej samej stronie historii, dzieląc tę samą ideologię przeciwko zachodniemu kapitalizmowi i imperializmowi. I dziedzictwo tej wspólnej ideologii wciąż tu jest" - powiedział Huong Le Thu, zastępca dyrektora programu azjatyckiego International Crisis Group.

Jednocześnie analitycy przypominają, że Wietnam i Ukraina, która również była częścią Związku Radzieckiego, mają wspólną historię i pewien stopień sympatii. Ukraina dostarczała również broń do Hanoi, a więzi kulturowe oznaczały, że wielu Wietnamczyków studiowało w Ukrainie, tworząc dużą diasporę. Podczas wojny Wietnam dostarczał Ukrainie pomoc humanitarną za pośrednictwem organizacji międzynarodowych.

Niemniej jednak, Wietnam opuścił szczyt pokojowy w sprawie Ukrainy i wstrzymał się od głosowania nad czterema rezolucjami Zgromadzenia Ogólnego ONZ potępiającymi inwazję rosji na sąsiedni kraj. Głosował również przeciwko wydaleniu Moskwy z Rady Praw Człowieka ONZ.

"Wietnam kieruje się swoją polityką zagraniczną opartą na dziedzictwie historycznym i własnych interesach - chce pokazać, że jest w stanie gościć chińskich, amerykańskich i rosyjskich przywódców i że może przyjaźnić się z każdym - to wielowymiarowa dyplomacja" - cytuje Le Thu agencja prasowa.

Należy zauważyć, że szczyt takiej elastyczności, którą niektórzy eksperci nazywają "bambusową dyplomacją", miał miejsce w zeszłym roku, kiedy kraj odwiedzili prezydent USA Joe Biden i prezydent Chin Xi Jinping. Bambus, który rośnie powszechnie w Wietnamie, jest znany ze swojej zdolności do zginania się w razie potrzeby bez łamania, co jest metaforą polityki zagranicznej tego kraju.

Według Al Jazeera, "putin będzie miał nadzieję, że jego wizyta w Wietnamie zasygnalizuje, że rosja nie jest izolowana w Azji". Z drugiej strony, przedstawiciel ambasady USA w Hanoi powiedział, że "żaden kraj nie powinien zapewniać putinowi platformy do promowania jego wojny agresji i w inny sposób pozwalać mu na normalizację jego zbrodni... Jeśli będzie mógł swobodnie podróżować, może to znormalizować rażące naruszenia prawa międzynarodowego przez rosję".

Być może kolejnym potwierdzeniem "bambusowej dyplomacji" były oświadczenia złożone w Hanoi po opuszczeniu kraju przez putina. Natychmiast po wizycie rosyjskiego dyktatora do Hanoi przybył amerykański asystent sekretarza stanu ds. Azji Wschodniej i Pacyfiku Daniel Kritenbrink. Spotkał się on z wietnamskim ministrem spraw zagranicznych Bui Thanh Sonem, który stwierdził, że Stany Zjednoczone są strategicznym partnerem jego kraju.

Ze swojej strony Kritenbrink powiedział, że Stany Zjednoczone są zainteresowane wspieraniem niezależnego i silnego Wietnamu, a także współpracą gospodarczą i w zakresie bezpieczeństwa. Obie strony omówiły również konkretne obszary rozwoju stosunków dwustronnych.



Handel bronią

Jednak najwięcej uwagi w zachodnich mediach poświęcono gromadzeniu broni przez oba dyktatorskie reżimy. Jest to uważane za najbardziej prawdopodobną konsekwencję wzmocnionego sojuszu między Moskwą a Pjongjangiem.

"Czego chce rosja?" zapytał Bloomberg.

Obserwatorzy uważają, że rosja jest szczególnie zainteresowana pozyskaniem większej ilości broni od Korei Północnej, biorąc pod uwagę, że Ukraina przyjmuje obecnie świeżą broń wartą miliardy dolarów od swoich amerykańskich i europejskich partnerów.

Innym pytaniem zadawanym przez agencję jest: "Czego chce Korea Północna?".

"Wiele. KRLD potrzebuje pieniędzy, towarów i technologii, aby pomóc w takich przedsięwzięciach, jak projekty łodzi podwodnych i satelitów szpiegowskich. Niewielkie zastrzyki pomocy stają się bardzo ważne dla Korei Północnej. Szacuje się, że w 2022 r. jej gospodarka była warta około 24,5 mld USD, a dochód na mieszkańca wynosił około 3,4% dochodu Korei Południowej" - zauważają obserwatorzy.

Ponadto przypominają, że w ostatnich miesiącach przywódca KRLD odwiedził fabryki amunicji, obserwując testy broni, którą może wysłać do rosji. Pakiet broni, o którym mowa, obejmuje system rakiet wielokrotnego startu 240 mm o zasięgu do 70 km. Korea Północna przetestowała również pocisk balistyczny krótkiego zasięgu o szacowanym zasięgu około 110 km, z których jeden przeleciał 235 km, podała agencja w swoim przeglądzie.

W tym samym czasie The Washington Post (WP) skupił się na skali północnokoreańskich dostaw broni do rosji. W szczególności zauważył, że dwa dni przed spotkaniem putina i Kim Dzong Una Departament Stanu USA oszacował, że od września Korea Północna dostarczyła do rosji ponad 11 000 kontenerów amunicji.

"Dane uzyskane przez organizację non-profit C4ADS obejmują dostawy od sierpnia do stycznia i pokazują, że ponad 74 000 ton materiałów wybuchowych zostało rozprowadzonych z dwóch portów na rosyjskim Dalekim Wschodzie do 16 miejsc, głównie wzdłuż zachodnich granic kraju w pobliżu Ukrainy. To około 1,6 miliona pocisków artyleryjskich typu używanego przez rosję w wojnie" - pisze WP.

Analiza zdjęć satelitarnych i danych żeglugowych przeprowadzona przez The Post i C4ADS pokazuje, że statki pływające pod rosyjską banderą cumowały w północnokoreańskim porcie Rajin, a następnie w rosyjskich portach Wostoczny i Dunaj. Według danych, większość materiałów wybuchowych została wysłana do obiektów w rosji w ciągu tygodnia od przybycia.

"Jest to jak dotąd najbliższy dowód na powiązania rosyjsko-północnokoreańskie, jeśli chodzi o dostawy amunicji, i dowodzi, że rosjanie i Koreańczycy Północni kłamali" - czytamy w artykule.

Według obserwatorów nadal nie jest jasne, co Korea Północna otrzymała w zamian, ale istnieją przesłanki wskazujące na to, że rosyjska technologia została wykorzystana w ostatnich wysiłkach Korei Północnej w celu wystrzelenia satelity szpiegowskiego w kosmos.