Komisarz UE z Węgier twierdzi, że nie wiedział o węgierskiej siatce szpiegowskiej w Brukseli
Olivér Várhelyi, komisarz Unii Europejskiej pochodzący z Węgier, zaprzeczył, jakoby wiedział o próbach rekrutowania przez Budapeszt pracowników Komisji Europejskiej w czasie, gdy kierował węgierską placówką dyplomatyczną w Brukseli.
Informację tę przekazała rzeczniczka Komisji Europejskiej Paula Pinho po spotkaniu Várhelyiego z przewodniczącą Komisji Ursulą von der Leyen, jak podaje agencja AFP.
Według rzeczniczki, von der Leyen zapytała komisarza, który obecnie pełni funkcję komisarza UE ds. zdrowia i dobrostanu zwierząt, czy był on świadomy jakichkolwiek prób werbunku przez węgierskie służby specjalne w czasie, gdy pracował jako ambasador Węgier przy UE w Brukseli.
Várhelyi odpowiedział, że nic mu o takich działaniach nie wiadomo.
Rozmowa odbyła się po tym, jak w zeszłym tygodniu niemieckie i belgijskie media opublikowały śledztwo dziennikarskie, z którego wynika, że węgierscy agenci w Brukseli próbowali zwerbować urzędników europejskich, w tym jednego z pracowników Komisji Europejskiej. Paula Pinho dodała, że specjalna wewnętrzna grupa dochodzeniowa, powołana przez Komisję Europejską do zbadania tej sprawy, kontynuuje swoje prace. Zaznaczono również, że pod koniec 2024 roku niemieckie i belgijskie media opublikowały już wspólne dochodzenie dotyczące szpiegowania przez węgierskie służby specjalne urzędników UE.