Europa traci wpływy z powodu zamrożonych aktywów rosji, które mogłyby pomóc Ukrainie — The Telegraph
Europa wykazuje słabość, ponieważ Stany Zjednoczone i rosja prowadzą bezpośrednie negocjacje w sprawie losu Ukrainy.
Jak podaje The Telegraph.
Autorzy materiału podkreślają, że rozbudowane systemy socjalne i słabe siły zbrojne europejskich krajów obecnie drogo kosztują Europę.
„Obecnie około 230 mld euro rosyjskich aktywów państwowych jest zamrożonych w instytucjach finansowych Europy – przede wszystkim w Euroclear w Brukseli, gdzie znajduje się 185 mld euro. Wielka Brytania przechowuje jeszcze około 25 mld funtów szterlingów (28,6 mld euro)”, – zauważają autorzy.
Gdyby te środki skonfiskowano i przekazano Ukrainie, mogłyby one przynieść „efekt strategiczny”, ponieważ kwota ta przewyższa 140% PKB Ukrainy i ponad czterokrotnie jej budżet obronny.
„Gdyby Wielka Brytania otrzymała proporcjonalnie do swojego PKB taką samą sumę, wyniosłoby to około 4 bln funtów szterlingów, czyli 4,6 bln euro”, – podkreśla wydawnictwo.
Autorzy dodają, że takie przezbrojenie Ukrainy mogłoby zmienić bieg wojny, a wladimir putin stałby się pierwszym agresorem zmuszonym do finansowania oporu wobec własnej agresji.
Jednak europejskie rządy obawiają się konsekwencji prawnych konfiskaty aktywów. Belgia, gdzie przechowywana jest większość środków, boi się, że w przypadku zniesienia sankcji będzie musiała wypłacić znaczną kwotę.
„Komisja Europejska proponuje przekształcenie zamrożonych rosyjskich aktywów w „kredyt reparacyjny” dla Ukrainy. Jeśli sojusznicy putina – Węgry i Słowacja – będą przeciwni, inne kraje UE mogą iść dalej bez nich”, – zauważa wydawnictwo.
Zdaniem The Telegraph, Europa ma szansę odzyskać swoją siłę.
„Gdzie jest wola polityczna – tam jest droga. Europa musi w końcu zebrać się i skonfiskować te aktywa. Jeśli Europa obawia się tego kroku, nie powinna dziwić się, że ją ignorują”, – czytamy w komunikacie.
Czytaj nas na Telegram i Sends