Szef MSZ Węgier ocenił postępy w projekcie nowego rurociągu naftowego z rosji

Minister spraw zagranicznych Węgier Péter Szijjártó poinformował o postępach w realizacji projektu nowego rurociągu naftowego między Węgrami a Serbią, ogłoszonego na wiosnę. Jednocześnie ponownie skrytykował Unię Europejską za rezygnację z rosyjskich surowców energetycznych.
Oświadczenie w tej sprawie opublikował na platformie X.
Szijjártó poinformował o „postępie we współpracy z partnerami z Serbii i rosji” w sprawie budowy nowego rurociągu.
– W czasie, gdy Bruksela zakazuje rosyjskich surowców energetycznych, zrywa więzi i blokuje trasy dostaw, my potrzebujemy więcej źródeł i więcej szlaków przesyłowych. Węgry nie pozwolą uczynić się ofiarą tych katastrofalnych decyzji – napisał szef węgierskiej dyplomacji.
Projekt zakłada budowę odcinka o długości ok. 190 kilometrów, który połączy węgierską część systemu „Drużba” z infrastrukturą serbską w rejonie Nowego Sadu. W efekcie Węgry będą mogły transportować alternatywną ropę z Serbii i zmniejszyć obciążenie istniejącego szlaku adriatyckiego, tworząc dodatkowe trasy rezerwowe dla węgierskich i serbskich rafinerii.
Zakończenie budowy planowane jest na 2028 rok.
Przypomnijmy, że wcześniej Péter Szijjártó informował o tymczasowym wstrzymaniu dostaw rosyjskiej ropy do Węgier rurociągiem „Drużba”.
