Głosowanie w Mołdawii odbyło się przy bezprecedensowej ingerencji rosji i jej pełnomocnika, UE

UE nie skomentowała jeszcze oficjalnie wyników referendum i pierwszej tury wyborów w Mołdawii. Przypomniała jednak o warunkach, w jakich odbywała się kampania wyborcza.

Stwierdził to rzecznik Służby Działań Zewnętrznych UE, Peter Stano, podczas briefingu w Brukseli.

UE bardzo uważnie śledziła zarówno referendum, jak i wybory prezydenckie w Mołdawii.

„Wiemy, że to głosowanie odbyło się w kontekście bezprecedensowej ingerencji i zastraszania przez rosję i jej pełnomocników, którzy próbowali zdestabilizować proces demokratyczny w Mołdawii” - powiedział Stano.

Zwrócił szczególną uwagę na próby kupowania głosów i „masową propagandę” ze strony Rosji i jej pełnomocników.

Podkreślił, że te wysiłki mające na celu podważenie głosowania trwały od miesięcy, a nie tygodni, na długo przed 20 października.

Stano dodał, że UE czeka na ostateczne ogłoszenie oficjalnych wyników obu głosowań i oświadczenia misji obserwacyjnych. „Po tym wydamy naszą oficjalną reakcję” - powiedział rzecznik.

Jednocześnie rzecznik Komisji Europejskiej Eric Mamer dodał, że UE nadal w pełni popiera aspiracje Mołdawii do przystąpienia do Unii Europejskiej.

Dane z mołdawskiej Centralnej Komisji Wyborczej, po przeliczeniu 99,46% głosów, potwierdziły pozytywną reakcję obywateli Mołdawii w referendum konstytucyjnym w sprawie przystąpienia do UE, ale z bardzo niewielkim marginesem.

Frekwencja w wyborach prezydenckich w Mołdawii osiągnęła minimalny wymagany próg 33,33%, a zatem wybory można uznać za ważne.

Wstępne wyniki referendum w Mołdawii pokazują, że mieszkańcy tego kraju (z wyłączeniem diaspory) nie poparli dalszej integracji europejskiej.

Obecnie w Mołdawii podsumowywane są wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich. Urzędująca prezydent Maia Sandu jest na pierwszym miejscu, ale oczekiwania, że jedna tura wystarczy jej do zwycięstwa, nie spełniły się.

Druga tura wyborów prezydenckich odbędzie się za dwa tygodnie. Głosowanie odbędzie się w niedzielę, 3 listopada.

W referendum obywatele Mołdawii opowiedzieli się za przystąpieniem do Unii Europejskiej, ale niewielką przewagą głosów.