
Śmierć Mikheila Saakashvilego w więzieniu doprowadzi do nowych sankcji nałożonych na Gruzję przez Ukrainę i Zachód, a w kraju rozpocznie się rewolucja. Taki rozwój wydarzeń nie jest korzystny dla nikogo na świecie. Stwierdził to w ekskluzywnym komentarzu dla UA.News analityk polityczny i szef Centrum Analiz i Strategii Ihor Chalenko. "Jeśli Saakashvili umrze w gruzińskim więzieniu, Zachód nałoży na Gruzję sankcje podobne do tych z Listy Magnitskiego. W kraju narośnie niezadowolenie społeczne, co stworzy rewolucyjne warunki i może wstrząsnąć obecnym gruzińskim rządem, jak to miało miejsce wiele razy w historii. Ogromnym błędem gruzińskich władz jest to, że dziś nie tylko zabijają Saakashvilego, ale niszczą własną przyszłość polityczną i skracają okres swoich rządów. Zdaniem eksperta, zadaniem Ukrainy i Zachodu jest zrobienie wszystkiego, aby temu zapobiec" "To destrukcyjny element w stosunkach między dwoma krajami. Dla Kijowa ta kwestia ma ogromne znaczenie, ponieważ Saakashvili jest obywatelem Ukrainy. Dlatego ta sytuacja nie ograniczy się do deklaratywnych oświadczeń, a nasz kraj będzie musiał odpowiedzieć bardziej praktycznymi rozwiązaniami. W szczególności w odniesieniu do gruzińskiego biznesu. Niedawno prezydent Zelenskyy nałożył sankcje przez Radę Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony. Wśród nich jest wiele gruzińskich osób fizycznych i prawnych, a także Georgian Airways, które zostały ukarane za wznowienie lotów między Tbilisi a moskwą. Jeśli więc Saakashvili umrze, zobaczymy nowe surowe sankcje wobec Gruzji. Jednak moim zdaniem taki rozwój wypadków nie jest korzystny dla nikogo"
Według eksperta, historia uwięzienia i choroby Mikheila Saakashviliego niszczy obecnie cały postęp, jaki Gruzja poczyniła od początku XXI wieku, w tym włączenie kraju do zachodniego biznesu i gospodarki. Ekspert zauważył, że śmierć polityka w więzieniu będzie miała katastrofalne konsekwencje dla kraju.
Ponadto politolog uważa, że historia Mikheila Saakashvilego będzie miała niezwykle negatywny wpływ na przyszłe stosunki Ukrainy z Gruzją.
Powrót Mikheila Saakashvilego do Gruzji, aresztowanie i pogarszający się stan zdrowia
We wrześniu 2020 r. gruzińska opozycja nominowała Mikheila Saakashvilego na kandydata na stanowisko premiera Gruzji ze stowarzyszenia "Siła w jedności", w skład którego wchodził Zjednoczony Ruch Narodowy i kilka innych partii opozycyjnych. Saakashvili przyjął ofertę.
1 października 2021 r. Saakashvili potajemnie wrócił do Gruzji i zatrzymał się w wynajętym mieszkaniu w Tbilisi. Wkrótce potem polityk został aresztowany za defraudację środków publicznych na własny użytek, ale zaprzeczył wszystkim zarzutom.
Podczas pobytu w areszcie stan zdrowia polityka pogorszył się, a w maju 2022 r. został przeniesiony do szpitala.
W listopadzie 2022 r. prawnik polityka powiedział, że w ciele jego klienta znaleziono arszenik, a lekarze stwierdzili, że w jego krwi znaleziono metale, a Saakashvili prawdopodobnie został otruty.
W dniu 6 lutego 2023 r. sąd w Tbilisi odmówił zwolnienia byłego prezydenta ze względów zdrowotnych.
W marcu Saakashvili powiedział, że schudł 60 kilogramów i określił swój stan jako "bliski śmierci". Polityk uważa, że został otruty przez agentów rosyjskich służb specjalnych.
3 lipca 2023 r. Mikheil Saakashvili pojawił się na antenie po raz pierwszy po długiej przerwie za pośrednictwem łącza wideo podczas rozprawy sądowej. Wyglądał na bardzo chorego, wychudzonego i całkowicie wyczerpanego.
Prezydent Volodymyr Zelenskyy ostro zareagował na tę sytuację - polecił Ministerstwu Spraw Zagranicznych wezwać gruzińskiego ambasadora w Ukrainie, wyrazić zdecydowany protest i zaproponować mu opuszczenie naszego kraju w ciągu 48 godzin w celu przeprowadzenia konsultacji z Tbilisi. Zelenskyy zauważył, że rosja zabija Saakaszwilego, który jest obywatelem Ukrainy, z pomocą gruzińskich władz i wezwał do przeniesienia polityka do Kijowa w celu zapewnienia mu niezbędnego leczenia i opieki.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy wyraziło zdecydowany protest wobec ambasadora Gruzji Giorgiego Zakarashvilego w związku ze znacznym pogorszeniem się stanu zdrowia Saakashvilego i wysłało dyplomatę do Tbilisi na konsultacje.
Zachód ostrzegł Tbilisi przed sankcjami, jeśli Mikheil Saakashvili umrze w więzieniu.
W ekskluzywnym komentarzu dla UA.News analityk polityczny Maksym Dzhygun zauważył, że gruzińskie władze nie planują uwolnienia Saakashvilego i wysłania go za granicę na leczenie i są zainteresowane jego śmiercią.
Ponadto, zdaniem eksperta, historia byłego prezydenta Gruzji pogłębi kryzys zaufania i partnerstwa w stosunkach między Ukrainą a Gruzją, które już znajdują się na historycznie niskim poziomie.