Indonezja gotowa wysłać siły pokojowe do Ukrainy i podała warunek

Indonezja zgadza się na wysłanie swoich sił pokojowych, ale wyłącznie pod egidą ONZ.
Poinformował o tym prezydent kraju Prabowo Subianto podczas debaty Zgromadzenia Ogólnego ONZ.
Prezydent Indonezji oświadczył, że jest gotów skierować kontyngent pokojowy na Ukrainę pod auspicjami Organizacji Narodów Zjednoczonych, gdy tylko odpowiednią decyzję podejmie ONZ.
„Będziemy nadal służyć tam, gdzie pokój potrzebuje obrońców. Nie tylko słowami, lecz »butami na ziemi«. Jeśli i kiedy Rada Bezpieczeństwa ONZ oraz to Zgromadzenie Ogólne zdecydują, Indonezja jest gotowa wysłać 20 tysięcy lub nawet więcej naszych synów i córek, aby zaprowadzić pokój w Ukrainie, w Gazie, w Sudanie, w Libii – wszędzie tam, gdzie trzeba go chronić” – podkreślił Subianto.
Potwierdził gotowość swojego państwa do wzięcia na siebie części odpowiedzialności, zaznaczając, że „pokój trzeba chronić”.
Przypomnijmy, że wcześniej Financial Times, powołując się na źródła, informował, iż prezydent USA Donald Trump zaproponował rozmieszczenie chińskich wojsk jako sił pokojowych w powojennej Ukrainie, popierając propozycję, którą po raz pierwszy wysunął rosyjski dyktator władimir putin. Później jednak Chiny odrzuciły taką możliwość.
Tymczasem Stany Zjednoczone odmawiają dostarczenia środków obrony powietrznej dla wsparcia sił pokojowych, które Wielka Brytania i Francja planują rozmieścić w Ukrainie po zakończeniu wojny.
Wielka Brytania nie zamierza też wysyłać własnych wojsk do Ukrainy bez gwarancji bezpieczeństwa ze strony USA.
