Izrael ograniczył wyjazdy swoich obywateli za granicę

Minister transportu Izraela, Miri Regew, ogłosiła tymczasowy zakaz wyjazdu obywateli izraelskich za granicę.
Decyzja została podjęta w związku z krytycznym pogorszeniem sytuacji bezpieczeństwa w regionie oraz eskalacją konfliktu izraelsko-irańskiego. Jak powiedziała minister: „Na tym etapie nie pozwolimy Izraelczykom wyjeżdżać za granicę”.
Wyjątki od ograniczeń dotyczą jedynie cudzoziemców przebywających w Izraelu w celach turystycznych, biznesowych lub dyplomatycznych. Turyści, biznesmeni oraz dyplomaci będą mogli powrócić do swoich krajów, jednak nawet oni będą musieli oczekiwać na możliwość wyjazdu.
Regew podkreśliła, że „w każdym razie nie opuszczą Izraela w najbliższym czasie”.
Przestrzeń powietrzna Izraela pozostaje zamknięta dla lotów cywilnych z powodu zagrożenia atakami rakietowymi. Ministerstwo transportu kraju poinformowało o zawieszeniu wszystkich startów i lądowań do odwołania.
Pasażerowie planujący wylot z lotniska Ben Gurion zostali poproszeni o pozostanie w domach i nieprzyjeżdżanie na lotnisko.
Według minister Regew, ponad 100 tysięcy Izraelczyków przebywa obecnie za granicą i nie może wrócić do kraju.
Ambasada Chin w Izraelu wezwała już swoich obywateli do pilnego opuszczenia kraju przez przejście lądowe z Jordanią.
Przypomnijmy, że Siły Obronne Izraela poinformowały o udanym zabiciu generała-majora Alego Szadmaniego — nowego dowódcy Centralnego Sztabu „Chatam al-Anbia” Iranu.
Informowaliśmy również, że wiadomości państwowej propagandowej telewizji Iranu IRINN w Teheranie zostały przerwane przez izraelski atak 16 czerwca w trakcie transmisji na żywo.
