Izrael ogłosił zniszczenie ponad 900 celów w Iranie i eliminację 11 naukowców zajmujących się programem nuklearnym

Podczas operacji „Wschodzący Lew” izraelskie siły zbrojne uderzyły w ponad 900 obiektów na terytorium Iranu, w tym zakłady produkujące sprzęt lotniczy i rakiety, a także około 200 wyrzutni rakietowych, co stanowi połowę całego irańskiego arsenału.

Poinformowała o tym stacja CNN, powołując się na oświadczenie Sił Obronnych Izraela (Cahal).

Według izraelskiego wojska, w wyniku operacji zlikwidowano 11 irańskich naukowców pracujących przy programie nuklearnym, 30 funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa oraz trzech wysokich rangą dowódców, w tym szefa Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej oraz przedstawicieli jego sił powietrznych.

Minister obrony Izraela Israel Katz w wywiadzie dla Channel 13 podkreślił, że Izrael zamierzał wyeliminować najwyższego przywódcę Iranu ajatollaha Alego Chameneiego, gdyby udało się go zlokalizować. Jednak, jak stwierdził Katz, Chamenei ukrywał się w podziemnym bunkrze, co uniemożliwiło przeprowadzenie ataku.

Szef izraelskiego resortu obrony dodał również, że Izrael nie dysponował dokładnymi informacjami o lokalizacji zapasów wzbogaconego uranu w Iranie, jednocześnie zaznaczając, że do przeprowadzania takich operacji Izrael nie potrzebuje zgody Stanów Zjednoczonych.

Przypomnijmy, że konflikt zbrojny między Iranem a Izraelem doprowadził do istotnych zmian w sytuacji geopolitycznej, w szczególności w kontekście dostaw irańskich rakiet do rosji.

Informowaliśmy również, że Iran wystrzelił rakiety w kierunku Izraela w godzinach porannych 24 czerwca, wbrew wcześniejszym oświadczeniom prezydenta USA Donalda Trumpa o rzekomym zawieszeniu broni.