Ataki na infrastrukturę energetyczną Ukrainy przyspieszą uznanie rosji za państwo sponsorujące terroryzm przez parlamenty europejskie, a w dalszej perspektywie przez Stany Zjednoczone. Jeśli USA podejmie taką decyzję, będzie to ostatni gwóźdź do trumny wizerunku rosji jako państwa. Politolog Oleh Lisnyy powiedział to w ekskluzywnym komentarzu dla portalu UA.News.
Ekspert pozytywnie przyjął decyzję Parlamentu Europejskiego o uznaniu rosji za państwo sponsorujące terroryzm, ale stwierdził, że jest już za późno ze względu na ataki terrorystyczne, które agresor nieustannie przeprowadza przeciwko Ukrainie.
Analityk przewiduje, że rosja nadal będzie przeprowadzać ataki rakietowe na Ukrainę i w ten sposób dyktować swoją własną «agendę». Doprowadzi to do uznania rosji za państwo sponsorujące terroryzm przez coraz więcej poważnych organizacji i parlamentów narodowych państw europejskich.
Generalnie politolog uważa, że skuteczniejsze byłoby uznanie przez parlamenty narodowe wpływowych państw europejskich, takich jak Wielka Brytania, Francja i Niemcy, rosji za państwo sponsorujące terroryzm, a nie organizacje globalne. Zdaniem eksperta takie decyzje staną się orientacyjne, bo po pierwsze uruchomią nieodwracalny proces, a po drugie ostatecznie zmienią pozycję takich krajów jak Francja, które wciąż próbują ratować twarz vladimirowi putinowi.
Oleh Lisnyy jest również przekonany, że uznanie rosji za państwo sponsorujące terroryzm przez kilka krajów europejskich przyspieszy podjęcie podobnej decyzji przez Stany Zjednoczone.
Przypomnimy, że 23 listopada Parlament Europejski poparł rezolucję uznającą rosję za państwo sponsorujące terroryzm. 24 listopada niższa izba holenderskiego parlamentu przyjęła podobną rezolucję.
Prezydent Ukrainy Volodymyr Zelenskyy z zadowoleniem przyjął decyzję Parlamentu Europejskiego i powiedział, że rosja powinna być izolowana na wszystkich poziomach i ścigana za terroryzm.
16 listopada niższa izba czeskiego parlamentu uznała rosyjski reżim za terrorystyczny.
Na początku września prezydent USA Joe Biden powiedział, że rosja nie powinna być uznana za sponsora terroryzmu, gdyż zerwałoby to więzi amerykańsko-rosyjskie.