Chiny mogą zmienić swoje plany wobec Tajwanu po ataku USA na Iran - FT

Chiny spodziewały się izolacjonistycznej polityki USA za prezydentury Donalda Trumpa, która pozwoliłaby im przejąć Tajwan. Jednak ataki amerykańskich bombowców na Iran powinny zmienić tę koncepcję.

Informuje o tym Financial Times.

Według gazety, amerykańskie ataki na irańskie obiekty nuklearne zmuszą doradców chińskiego prezydenta Xi Jinpinga do ponownego rozważenia, w jaki sposób Trump może działać w kwestiach, które Pekin uważa za kluczowe dla swoich interesów narodowych.

"Myśleli, że Trump będzie bardziej skłonny do zawierania umów, być może bardziej pragmatyczny, a przez to bardziej stabilny. W rzeczywistości wcale tak nie jest" - powiedział Andrea Ghiselli, ekspert ds. polityki Chin na Bliskim Wschodzie na Uniwersytecie w Exeter.

Trump wielokrotnie twierdził, że za jego administracji nie wybuchły żadne wojny na świecie i nalegał, aby USA nie angażowały się w „zagraniczne” konflikty zbrojne. Jednak wojna między Izraelem a Iranem, która trwała 12 dni od pierwszych uderzeń do ogłoszenia zawieszenia broni, zmusiła go do przyłączenia się do jednej strony i zarządzenia ataków rakietowych i bombowych na drugą.

W tym samym czasie po raz pierwszy użyto bomb przeciwokrętowych do zniszczenia podziemnych obiektów, w których realizowany jest irański program nuklearny.

Niektórzy izolacjonistyczni zwolennicy Trumpa i ruchu Make America Great Again (MAGA) głośno sprzeciwiali się zaangażowaniu USA w ten konflikt.

Pekin musi teraz przemyśleć prawdopodobieństwo przyjęcia przez Trumpa bardziej izolacjonistycznego podejścia lub interwencji wojskowej, jeśli Chiny użyją siły, aby przejąć kontrolę nad Tajwanem.

Według źródeł gazety, rozkaz Trumpa dotyczący nalotów na Iran jest sprzeczny z poglądem Pekinu, że gróźb prezydenta „nie można traktować poważnie”.

„Teraz pomysł, że wzdrygnie się w sytuacji kryzysowej, został obalony; to w pewnym stopniu wzmocniło czynnik odstraszający wobec Chin” - powiedział ekspert.

Ponadto decyzja Trumpa podważyła pogląd Pekinu, że prezydent będzie prowadził powściągliwą politykę zagraniczną i nie będzie interweniował w kryzysach związanych z Tajwanem lub roszczeniami terytorialnymi Chin.

Według Yun Sun, starszego pracownika Centrum Stimsona w Waszyngtonie, Pekin będzie również musiał ponownie rozważyć, czy jego prowokacyjne działania, w tym przeloty samolotów i okrętów wojennych w pobliżu granic Tajwanu, mogą sprowokować środki odwetowe ze strony Trumpa.

Poinformowano również, że Stany Zjednoczone planują zwiększyć sprzedaż broni na Tajwan do poziomu przekraczającego liczby z pierwszej kadencji prezydenta Donalda Trumpa w Białym Domu, aby odstraszyć Chiny, które zwiększają presję militarną na wyspę.

Tajwańskie Siły Zbrojne pomyślnie przeprowadziły pierwszy test na żywo amerykańskiego systemu rakiet wielokrotnego startu HIMARS, co jest ważnym krokiem we wzmacnianiu zdolności obronnych wyspy.