Kraje NATO okazały się całkowicie bezradne wobec dronów – Business Insider
W przestrzeni powietrznej Belgii nad bazą lotniczą Kleine-Brogel niedawno zauważono co najmniej trzy duże, nieznane drony, co podkreśla niepokój Zachodu związany z nieprzygotowaniem Europy do walki z wrogimi bezzałogowymi statkami powietrznymi. W tej bazie stacjonuje flota myśliwców F-16, a Bruksela planuje umieścić tam nowe F-35, a także, według nieoficjalnych doniesień, USA przechowują tam broń jądrową.
O tym informuje Business Insider.
Minister obrony Belgii Theo Francken wcześniej oświadczył, że miało to charakter szpiegowski wobec bazy lotniczej, a nie zwykłego przelotu. Podkreślił, że systemy tłumienia dronów nie zdołały zneutralizować latającego aparatu. Belgia użyła policyjnego helikoptera oraz kilku samochodów do ścigania jednego z dronów, ale bezzałogowiec ostatecznie zniknął.
Francken wezwał do wzmocnienia środków walki z nieznanymi dronami i zaproponował natychmiastowy plan zakupu niezbędnych systemów o wartości 58 milionów dolarów. Stwierdził, że Belgia „już znajduje się w fazie przejściowej między pokojem a wojną”.
Minister sugerował również rządowi rozważenie długoterminowych inwestycji w wysokości około 580 milionów dolarów w systemy przeciwdziałania dronom. Oczekuje się, że belgijskie władze przedyskutują propozycję zakupów w piątek, 7 listopada.
„Rewolucja technologiczna w tej dziedzinie jest ogromna. Zostaliśmy w tyle, ponieważ przez lata staliśmy w miejscu. Teraz staramy się nadrobić zaległości, ale to wymaga czasu” — powiedział Francken dziennikarzom.
Incydent miał miejsce w kontekście, gdy od początku września europejskie kraje NATO znajdują się w stanie podwyższonej gotowości z powodu regularnych naruszeń ich przestrzeni powietrznej przez nieznane drony.
Przypomnijmy, nieznane drony zauważono nad bazą wojskową, gdzie przechowywana jest amerykańska broń jądrowa.
Dodatkowo w Berlinie lotnisko ponownie wstrzymywało pracę z powodu nieznanych dronów.