$ 42.17 € 43.9 zł 10.32
+1° Kijów +4° Warszawa -3° Waszyngton
Chiny przygotowują się do zajęcia Dalekiego Wschodu rosji pod przykrywką «sił pokojowych»

Chiny przygotowują się do zajęcia Dalekiego Wschodu rosji pod przykrywką «sił pokojowych»

31 października 2022 13:13

Chiny są gotowe wykorzystać osłabienie agresora z powodu wojny w Ukrainie i procesów dezintegracyjnych i wprowadzić wojska na Daleki Wschód pod pozorem sił pokojowych w celu zwrotu «rdzennych ziem chińskich». Politolog i szef Centrum Analiz i Strategii Ihor Chalenko powiedział to w ekskluzywnym komentarzu dla portalu UA.News.

Ekspert jest przekonany, że dziś Chiny przyglądają się, jak federacja rosyjska «rozdrabnia» wszystkie swoje dostępne zasoby, a tzw. «druga armia świata» nie jest w stanie wypełnić swoich zadań w Ukrainie. Jego zdaniem Pekin będzie starał się wykorzystać sytuację ekonomicznie.

Analityk nie wyklucza, że mimo głośnych deklaracji, Chiny mogą odmówić przejęcia Tajwanu i zająć wschodnie wybrzeże federacji rosyjskiej. Według niego wojna w Ukrainie znacząco destabilizuje sytuację wewnątrz rosji i tworzy dezintegracyjny «wydźwięk». Chińczycy już wykorzystują słabość rosji z powodu inwazji na nasz kraj i są gotowi do bardziej zdecydowanych kroków.

 «Chiński biznes od dawna systematycznie przejmuje rosyjski Daleki Wschód poprzez projekty energetyczne i budowlane, a także dzierżawę ogromnych obszarów. W regionie istnieją nawet całe «chińskie miasta». Stopniowe przejmowanie władzy jest w pełnym toku i może zostać wzmocnione przez wielomilionową armię chińską. W niezbyt odległej przyszłości Pekin może wprowadzić wojska i pod przykrywką sił pokojowych wyzwolić «rdzenne ziemie chińskie» na północ od Państwa Środka. Będzie on przedstawiany jako przywództwo w regionie i próba normalizacji sytuacji».

Ihor Chalenko

analityk polityczny


Dla przypomnienia, analityk bezpieczeństwa narodowego USA Craig Hooper powiedział, że Chiny mogą porzucić pomysł zajęcia Tajwanu i zająć wschodnią rosję wśród słabości kremla. Jego zdaniem pojawiły się obecnie głębokie podstawy do rewizji granicy chińsko-rosyjskiej. Chiny mogłyby łatwo znaleźć pretekst do anulowania obecnych ustaleń, żądając od rosji zwrotu Władywostoku, a także około 23 tysięcy mil kwadratowych dawnego chińskiego terytorium, które rosja posiada od 1860 roku.

Tymczasem minister spraw zagranicznych Chin Wang Yi powiedział w rozmowie telefonicznej z ministrem spraw zagranicznych rosji, że Pekin zdecydowanie popiera przywództwo rosji i chce wzmocnić stosunki z moskwą.

Andrii Martynov, ekspert polityczny, uważa tę wypowiedź chińskiego ministra spraw zagranicznych za próbę maksymalnego osłabienia, ale nie pogorszenia, stosunków rosyjsko-chińskich. W rzeczywistości Pekin uważa rosję za młodszego partnera i jest bardzo niezadowolony z destabilizacji sytuacji w Europie przez kreml.