Łotwa wydala ponad 800 rosjan, którzy nie chcieli uczyć się języka – Politico

Władze Łotwy poinformowały 841 obywateli federacji rosyjskiej o konieczności opuszczenia kraju do 13 października. Powodem było niewywiązanie się z wymogów zaktualizowanego ustawodawstwa migracyjnego, w tym obowiązku nauki języka łotewskiego.
Jak podał Urząd ds. Obywatelstwa i Migracji Łotwy (OCMA), na który powołuje się Politico, po pełnoskalowej inwazji rosji na Ukrainę Łotwa zaostrzyła warunki pobytu rosjan na swoim terytorium. Aby legalnie pozostać w kraju, mieli oni do 30 czerwca 2025 roku spełnić następujące wymagania:
- złożyć wniosek o status długoterminowego rezydenta UE,
- wykazać znajomość języka łotewskiego na poziomie A2,
- przejść kontrolę bezpieczeństwa i ankietę.
Z około 30 tys. rosjan mieszkających na Łotwie większość wypełniła te warunki, a ok. 2600 osób dobrowolnie wyjechało. Jednak 841 obywateli rosji nie zdążyło na czas złożyć wymaganych dokumentów.
Po 13 października ich pobyt na Łotwie staje się nielegalny. Dodatkowo osoby te stracą prawo do korzystania z usług socjalnych, takich jak dotacje czy emerytury.
Wcześniej informowano, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Łotwy planuje zmiany w ustawie o bezpieczeństwie narodowym. Obywatele rosji i Białorusi mieliby zostać wykluczeni z pracy w strukturach zarządzających infrastrukturą krytyczną.
Minister spraw zagranicznych Łotwy Baiba Braže rozszerzyła również listę osób niepożądanych o dziesięciu obywateli rosji, którzy wspierali wojnę w Ukrainie. Otrzymali oni zakaz wjazdu do kraju na czas nieokreślony.
Premier Łotwy Evika Siliņa zapowiedziała ponadto, że Łotwa może przejmować statki z „floty cieni” rosji, jeśli będą stanowiły zagrożenie dla infrastruktury krytycznej.
