Rząd nowej premier Wielkiej Brytanii Elizabeth Truss będzie kontynuował politykę rządu jej poprzednika Borisa Johnsona. W przyszłości niektóre zasady polityki zagranicznej Londynu wobec Ukrainy mogą ulec zmianie, ale twardy sprzeciw wobec rosyjskiego agresora pozostanie niezmienny. Politolog i szef Centrum Analiz i Strategii Ihor Chalenko powiedział to w ekskluzywnym komentarzu dla portalu UA.News.
Ekspert uważa, że wybór Liz Truss na premiera jest najlepszym rozwiązaniem dla Ukrainy. Jego zdaniem, gdyby szefem rządu został Rishi Sunak, ryzyko szybkiej zmiany polityki Londynu wobec Kijowa byłoby znacznie większe, nawet mimo podobnej do Truss retoryki kandydata.
Analityk jest przekonany, że Wielka Brytania w najbliższym czasie nie zmieni zasadniczo kursu politycznego rządu Borisa Johnsona. Według niego cała kampania wyborcza Liz Truss opierała się na poparciu dla polityki Londynu za kadencji jej poprzednika, co było kluczem do jej wyboru na premiera.
Jednocześnie Ihor Chalenko nie wyklucza łagodnej stopniowej ewolucji brytyjskiej polityki zagranicznej. Jego zdaniem Truss nie ma żelaznych i niewzruszonych zasad, więc w odległej przyszłości może zmienić kilka podstawowych fundamentów polityki zagranicznej swojego rządu.
Zdaniem politologa, w najbliższym czasie szef brytyjskiego rządu zajmie się wewnętrznymi problemami politycznymi i społeczno-gospodarczymi, które były przyczyną dymisji Borisa Johnsona, w szczególności kwestiami rosnących taryf energetycznych i przyspieszającej inflacji.
Ogólnie rzecz biorąc, ekspert jest przekonany, że choć Liz Truss nie została premierem przed wyborami, to nie utrzyma się na tym stanowisku długo, bo w przyszłości wszystko będzie zależało od tego, kto wygra wybory - liberałowie czy konserwatyści.
Jednocześnie Ihor Chalenko jest przekonany, że groźby rosji i szantaż państw europejskich nie zmienią znacząco polityki Londynu w zakresie wspierania Ukrainy.
Przypomnimy, że Elizabeth Truss została wybrana na liderkę Partii Konserwatywnej 5 września. Otrzymała 81 326 głosów. Jej rywalem w wyścigu o premierostwo był były brytyjski kanclerz skarbu Rishi Sunak, którego poparło 60 399 konserwatystów.
6 września Liz Truss oficjalnie objęła stanowisko szefowej brytyjskiego rządu po tym, jak królowa Elżbieta II formalnie poprosiła ją o utworzenie nowego rządu.
Truss planuje zatwierdzić natychmiastowe środki mające na celu rozwiązanie problemu rosnących cen energii i zwiększenie dostaw energii dla kraju.
Tego samego dnia prezydent USA Joe Biden rozmawiał z nowym brytyjskim premierem o pogłębieniu współpracy krajów w zakresie wspierania Ukrainy.
Dziennikarz i poseł Serhii Vysotskyi w ekskluzywnym komentarzu dla UA.News powiedział, że nominacja Liz Truss na stanowisko premiera Wielkiej Brytanii wzmocni pomoc Londynu w zwycięstwie Ukrainy nad rosją.
UA.News zebrał fakty na temat 78 brytyjskiej premier i czego można się spodziewać od polityki Liz Truss wobec Ukrainy i rosji.