$ 41.67 € 47.95 zł 11.22
+22° Kijów +25° Warszawa +32° Waszyngton
Powinniśmy patrzeć na to jako na grę Amerykanów, którzy mówią o pokojowych negocjacjach — mówi Jewhen Magda o podsumowaniu szczytu G7

Powinniśmy patrzeć na to jako na grę Amerykanów, którzy mówią o pokojowych negocjacjach — mówi Jewhen Magda o podsumowaniu szczytu G7

18 czerwca 2025 16:10

W rzeczywistości na szczycie G7 w Kanadzie nie wydarzyło się nic nadzwyczajnego ani niespodziewanego dla Ukrainy.

Mamy opinię, że G7 to coś w rodzaju światowego rządu. W rzeczywistości tak nie jest. To nieformalna grupa, która może jedynie trzymać rękę na pulsie i wyznaczać kierunki, ale nie więcej. I to trzeba rozumieć.

Dlatego zachowanie Donalda Trumpa, który nie uczestniczył do końca w posiedzeniu i wyjechał pod pretekstem skupienia się na uregulowaniu wojny izraelsko-irańskiej, nie jest niczym zaskakującym.

To, że Zełenski nie spotkał się z Trumpem, to przykra sytuacja. Jednak nie sądzę, by nawet w przypadku spotkania deklarowane przez Ukrainę chęci przedstawienia pakietu uzbrojenia do zakupu spotkały się z poparciem Donalda Trumpa.

Sygnaly, moim zdaniem, wskazują na to, że bez Trumpa „Siódemka” nie zdołała uzgodnić wspólnego komunikatu dotyczącego Ukrainy. Oznacza to, że pozostałe sześć krajów zasadniczo zgodziło się na bardziej twarde stanowisko polityczne, ale Stany Zjednoczone go nie popierają. Status quo w sprawie wojny rosyjsko-ukraińskiej utrzymuje się, a realizacja naszych zamiarów na ten moment nie jest możliwa.

Powinniśmy na to patrzeć jak na grę Amerykanów, którzy mówią o możliwych negocjacjach pokojowych. Choć, szczerze mówiąc, nie do końca wiadomo, jak takie polityczne deklaracje, nawet jeśli są skierowane przeciw rosji, mogą wpłynąć na potencjalne negocjacje.

Yewhen Mahda,  dyrektor Instytutu Polityki Światowej