Ministerstwo Obrony Białorusi proponuje uznać śmierć Łukaszenki za podstawę do wprowadzenia stanu wojennego

Ministerstwo Obrony Białorusi przedstawiło projekt ustawy zawierający nowy katalog zagrożeń, które mogą stanowić podstawę do wprowadzenia stanu wojennego w kraju.

Poinformowało o tym RFI.

Jak wskazano, dokument ma na celu dostosowanie obowiązującego ustawodawstwa do nowej doktryny wojskowej. Po raz pierwszy na poziomie ustawowym zdefiniowano tzw. „wewnętrzne zagrożenia militarne”.

Zaliczono do nich m.in. tworzenie nielegalnych formacji zbrojnych, zbrojne starcia pomiędzy różnymi grupami społeczeństwa białoruskiego na tle ideologicznym lub politycznym, a także zamach na życie prezydenta lub jego śmierć.

Propagandowe wydanie „Mińska Prawda” w komentarzu do projektu ustawy wprost powiązało te zapisy z zagrożeniem „kolorowej rewolucji”.

W przypadku realizacji takiego scenariusza, zgodnie z Konstytucją Republiki Białorusi, władze zyskują prawo do natychmiastowego wprowadzenia stanu wyjątkowego lub wojennego w celu „niedopuszczenia do przejęcia władzy”.

Śmierć dyktatora Białorusi Alaksandra Łukaszenki jest więc obecnie oficjalnie uznawana za zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego, co umożliwia użycie wojska do stabilizacji sytuacji wewnętrznej.

Zgodnie z dokumentem, uprawnienia sił zbrojnych mają zostać rozszerzone – zyskają one prawo do „prowadzenia działań prewencyjnych w celu neutralizacji zagrożeń militarnych”.

Wojsko otrzyma także możliwość udziału w „zapobieganiu wybuchowi wewnętrznego konfliktu zbrojnego”, a także wpływania na „przestrzeń informacyjną w celu realizacji celów politycznych, gospodarczych i innych, zgodnych z interesem narodowym”.

Wcześniej informowano, że Białoruś rozważa zmiany w przepisach, które umożliwiałyby ogłoszenie stanu wojennego nawet w przypadku ataku na terytorium rosji.

Ponadto Białoruś tworzy brygadę wojsk specjalnych, która ma stacjonować przy granicy z Ukrainą.