Niebo nad Bliskim Wschodem opustoszało podczas nalotów USA na Iran – wideo

Od początku wojny między Iranem a Izraelem, lotnictwo cywilne zaczęło omijać przestrzeń powietrzną Bliskiego Wschodu. Wraz z udziałem USA w atakach, strefa bezlotna nad regionem znacznie się rozszerzyła.

Według Deutsche Welle, witryny śledzące loty pokazały pustą przestrzeń powietrzną nad Iranem, Irakiem, Syrią i częściami Izraela 22 i 23 czerwca. Ataki Izraela i USA na Iran zmusiły linie lotnicze do zawieszenia rejsów na niektóre lotniska Bliskiego Wschodu z powodu zamknięcia przestrzeni powietrznej i zagrożeń bezpieczeństwa.

Przestrzeń powietrzna od Iranu i Iraku po Morze Śródziemne — kluczowa dla tras Europa–Azja po zamknięciu przestrzeni rosyjskiej i ukraińskiej — była już niemal całkowicie pusta po izraelskich atakach na Iran 13 czerwca.

Mapy śledzenia lotów pokazały, że niebo stało się niemal bezludne po ostatniej amerykańskiej operacji, co zaowocowało falą odwołań lotów.

Najwięksi przewoźnicy, w tym Air France‑KLM, British Airways, Lufthansa, Emirates i Singapore Airlines, zawiesili loty do Tel Awiwu, Teheranu, Dubaju i innych regionalnych węzłów — większość połączeń została anulowana co najmniej do końca czerwca, podaje Reuters.

Jednocześnie niektóre rejsy nadal można było zauważyć przechodzące przez przestrzeń powietrzną Izraela oraz startujące stamtąd, po tym jak Izrael ogłosił rozpoczęcie „lotów ratunkowych”, mających pomóc pasażerom utknionym po wybuchu konfliktu.

Przypomnijmy, że w nocy 22 czerwca USA zaatakowały irańskie obiekty jądrowe, w tym najlepiej chronioną bazę Fordo, używając bomb GBU‑57 Massive Ordnance Penetrator (MOP). 

Prezydent Donald Trump ostrzegł przed „jakąkolwiek zemstą”.

Sekretarz generalny ONZ António Guterres nazwał amerykańskie uderzenia „niebezpieczną eskalacją w regionie już będącym na krawędzi, a także bezpośrednim zagrożeniem dla międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa”.