Niemcy ostrzegły UE przed ryzykiem braku kredytu dla Ukrainy
Niemcy ostrzegły, że odmowa Unii Europejskiej wsparcia tzw. „kredytu reparacyjnego” dla Ukrainy może mieć negatywne konsekwencje finansowe. W szczególności może to doprowadzić do obniżenia ratingów kredytowych oraz wzrostu stóp procentowych.
Oświadczył o tym minister ds. europejskich Günter Krichbaum przed spotkaniem ministrów spraw zagranicznych w Brukseli, informuje RBC-Ukraina.
Krichbaum ostrzegł, że państwa, które nie przyłączą się do inicjatywy opartej na zamrożonych rosyjskich aktywach, muszą być gotowe na ryzyko finansowe.
„Jeśli poszczególne państwa członkowskie faktycznie zaczną ograniczać swoje budżety, stopy procentowe wzrosną, tworząc błędne koło” — powiedział Krichbaum, sugerując, że alternatywne formy finansowania, takie jak wspólne zadłużenie UE lub dwustronne granty, mogą okazać się znacznie droższe dla państw członkowskich.
Przypomniał również, że kanclerz Niemiec Friedrich Merz wzywa do szybkiego uzgodnienia kredytu podczas szczytu przywódców UE. W tym celu specjalnie przełożył swoją wizytę w Norwegii, aby wziąć udział w rozmowach w Brukseli dotyczących kredytu dla Ukrainy.
Tymczasem premier Belgii Bart De Wever prezentuje odmienne stanowisko, podkreślając ryzyka finansowe związane z wykorzystaniem zamrożonych aktywów. Jego zdaniem międzynarodowi inwestorzy mogą uznać taką operację za konfiskatę, co doprowadzi do wzrostu kosztów zadłużenia oraz stworzy systemowe zagrożenia dla rynków finansowych UE, w tym dla euro.
Stanowisko belgijskiego premiera popiera również Euroclear — depozytariusz przechowujący większość aktywów przeznaczonych na kredyt.
Pomimo sporów, przywódcy UE — w tym przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, przewodniczący Rady Europejskiej António Costa oraz wysoka przedstawiciel UE do spraw zagranicznych Kaja Kallas — nalegają na osiągnięcie porozumienia w sprawie kredytu reparacyjnego podczas szczytu UE w czwartek, 18 grudnia.
Jednak tempo uzgadniania porozumienia spowalnia, ponieważ Włochy, Bułgaria, Malta oraz Czechy domagają się dokładniejszego rozpatrzenia alternatywnych form finansowania.
Sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Polski Marcin Bosacki, komentując sytuację przed spotkaniem, zaznaczył, że poparcie dla kredytu dla Ukrainy nie osłabnie.
„Uważamy, że kredyt reparacyjny powinien zostać wykorzystany i Polska go popiera. Absolutnie kluczowe jest zapewnienie finansowania potrzeb wojskowych Ukrainy co najmniej na sześć miesięcy, a być może nawet na rok” — oświadczył.
Unia Europejska przygotowuje decyzje mające na celu zapewnienie stabilności finansowej Ukrainy.
UE w 2026 roku wprowadzi stałe cło na tanie przesyłki z zagranicy.
UE poszukuje tymczasowych sposobów finansowania Ukrainy po fiasku kredytu reparacyjnego — informuje Reuters.
Odmowa Belgii poparcia kredytu UE dla Ukrainy w wysokości 140 miliardów euro może doprowadzić do tego, że Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) zablokuje pomoc finansową dla Ukrainy.
Czytaj nas na Telegram i Sends