Nowy prezydent Łotwy wyjaśnił, co tak naprawdę utrudnia przystąpienie Ukrainy do NATO
Minister spraw zagranicznych Łotwy i prezydent-elekt Edgars Rinkēvičs powiedział, że Węgry nie są główną przeszkodą w przystąpieniu Ukrainy do NATO, ale raczej niepewność co do stanowiska szerszego grona krajów.
Powiedział to w wywiadzie dla Europejskiej Prawdy.
Rinkēvičs zauważył, że główną przeszkodą w przystąpieniu Ukrainy do Sojuszu Północnoatlantyckiego jest wewnętrzna debata w NATO, a nie sama Ukraina lub milczące «weto» rosji.
«Powodem jest to, że wiele stolic państw członkowskich NATO nie ma wystarczająco jasnego zrozumienia, co należy zrobić, gdy do Sojuszu dołącza wojownicze państwo i co to oznacza w kontekście art. 5. Będę szczery: to jest główny problem. I jest to pytanie, na które wiele państw członkowskich nie potrafi odpowiedzieć. I dopóki same nie uzyskają tej odpowiedzi, nie będą w stanie odpowiedzieć na nie przy tym samym stole, co inni członkowie NATO», - powiedział Edgars Rinkēvičs.
Jego zdaniem, jeśli takie stanowisko miałoby powstać, nawet opinia oficjalnego Budapesztu nie powinna być przeszkodą.
«Myślę, że jeśli chodzi o ostateczny proces decyzyjny, wierzę, że wszyscy sojusznicy zgodzą się bez wyjątku. Ale na razie kluczową kwestią jest to. Kraj jest w stanie wojny. Jest «piąty artykuł» NATO. A teraz nie jedno czy dwa państwa, ale wiele państw próbuje zrozumieć, co to oznacza dla Sojuszu. W wielu stolicach wciąż nie ma dobrej odpowiedzi na to pytanie i musimy to zrozumieć», - dodał.
Rinkēvičs zauważył, że Łotwa widzi przyszłość Ukrainy w NATO i zrobi wszystko, co możliwe, aby tak się stało.
Wcześniej łotewska policja zatrzymała ponad 20 osób za używanie symboli gloryfikujących agresję wojskową. Wykroczenia obejmowały umieszczanie zakazanych symboli i używanie wstążek św.
W dniu 17 marca łotewskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zakazało wstępu 35 obywatelom rosji, którzy popierali rosyjską agresję w Ukrainie.
Pisaliśmy również, że Edgars Rinkēvičs dopuszcza rozpad federacji rosyjskiej z powodu konsekwencji wojny, ale uważa, że nie jest to jedyny scenariusz.