Orbán oskarżył von der Leyen o próbę «wciągnięcia» UE w wojnę z rosją

Premier Węgier Viktor Orbán ostro skrytykował przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen, oskarżając ją o próbę „wciągnięcia” państw UE w wojnę.
Orbán wypowiedział się na ten temat podczas audycji radiowej Kossut, jak podaje 24.hu.
„Od trzech i pół roku cierpimy z powodu negatywnych skutków wojny, chociaż nie mamy z nią nic wspólnego” – powiedział Orbán.
Dodał, że „dżentelmeni i damy na Zachodzie chcą nas siłą wciągnąć w tę wojnę i trzeba temu stawić opór”.
Premier Węgier przeprowadził historyczne paralelę, przypominając, że kraj już dwukrotnie został wciągnięty w wojny – I i II wojnę światową.
„Nie chcieliśmy uczestniczyć, ale konsekwencje były straszne, straciliśmy całe XX wiek” – oświadczył.
Orbán dodał, że to właśnie „politycy pokroju von der Leyen wciągnęli nas w wojny”.
Wcześniej szef rządu Węgier skomentował atak na Polskę dronami „Szached”. Stwierdził, że ten „incydent” dowodzi, że węgierska polityka nawoływania do „pokoju” w wojnie między Ukrainą a rosją jest słuszna.
Przypomnijmy, że polskie MSZ wezwało tymczasowego chargé d’affaires rosji po naruszeniu przestrzeni powietrznej Polski przez rosyjskie drony i wręczyło mu notę protestacyjną.
Premier Polski Donald Tusk oświadczył, że tej nocy na przestrzeń powietrzną Polski weszło 19 rosyjskich dronów, z czego tylko 4 zostały zestrzelone przez polskie systemy obrony przeciwlotniczej.
W nocy z wtorku na środę, 10 września, rosyjskie drony uderzeniowe naruszyły przestrzeń powietrzną Polski. Aby odeprzeć zagrożenie powietrzne, kraj zaangażował swoje siły powietrzne.
Prezydent Polski Karol Nawrocki zareagował na nocny atak rosyjskich „Szachidów”. Głowa państwa oświadczyła, że pozostaje w stałym kontakcie z ministrem obrony i kierownictwem wojskowym w związku z naruszeniem przestrzeni powietrznej.
Premier Polski Donald Tusk potwierdził, że w nocy z 10 września rosja przeprowadziła atak dronami na jego kraj. Uważa to za poważną prowokację.
Premier Czech Petr Fiala stwierdził, że masowe naruszenie przestrzeni powietrznej Polski rosyjskimi bezzałogowcami to celowa prowokacja mająca na celu sprawdzenie zdolności obronnych krajów NATO.
