Polska, Francja i Niemcy ostrzegły przed ustępstwami wobec putina
Ministrowie spraw zagranicznych Niemiec, Francji i Polski ostrzegli przed «polityką ustępstw» wobec rosyjskiego dyktatora vladimira putina.
Zostało to zgłoszone przez Politico.
Inwazja rosji na Ukrainę dowiodła, że taka polityka byłaby «naiwna», powiedziała niemiecka minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock oraz jej koledzy Stéphane Séjourné i Radosław Sikorski.
«Aby w Europie zapanował pokój, rosyjski imperializm musi zostać powstrzymany. Nie możemy pozwolić na żadne «szare strefy», ponieważ putin postrzega je jako zaproszenie do podważania integralności terytorialnej i suwerenności, do rysowania wyimaginowanych linii na mapie, a ostatecznie do użycia siły militarnej», - stwierdzili ministrowie spraw zagranicznych w oświadczeniu.
Pełnowymiarowa inwazja na Ukrainę dowiodła również, że polityka ustępstw wobec rosji w nadziei, że może ona przynieść pokój lub stabilność na kontynencie, jest naiwna, stwierdzili ministrowie.
«Dlatego też europejscy sojusznicy muszą przyjąć swoją sprawiedliwą część zbiorowego obciążenia NATO i zademonstrować gotowość do wzięcia większej odpowiedzialności za obronę Europy», - czytamy w oświadczeniu.
Ministrowie spraw zagranicznych podkreślili, że silna więź transatlantycka «pozostaje fundamentem naszego bezpieczeństwa, a my, Europejczycy, musimy zająć się niektórymi z najbardziej palących niedociągnięć, które stały się boleśnie widoczne w ostatnich miesiącach i latach: lukami w zdolnościach, gotowością naszych sił, zdolnościami produkcyjnymi, logistyką, standaryzacją i interoperacyjnością».
Niedawno prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan pogratulował rosyjskiemu dyktatorowi vladimirowi putinowi zwycięstwa w tak zwanych «wyborach». Jednocześnie Erdogan ogłosił również gotowość Ankary do odegrania roli w rozmowach pokojowych na temat Ukrainy.
Turcja jest gotowa zorganizować szczyt pokojowy w sprawie wojny w Ukrainie. Stambuł chce zaprosić przedstawicieli Moskwy, powiedział prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan.