Polska przekazała Białorusi notę w sprawie ekstradycji dwóch ukraińskich dywersantów
Warszawa przekazała Mińskowi notę dyplomatyczną z wnioskiem o ekstradycję dwóch obywateli Ukrainy, którzy w miniony weekend dokonali aktów terroru na polskiej kolei.
Poinformował o tym rzecznik polskiego MSZ Maciej Wewiór, powołując się na PAP.
Według Wewióra, notę wręczono tymczasowemu chargé d’affaires Białorusi w Polsce. Obydwaj Ukraińcy są podejrzewani o dokonanie aktów terrorystycznych na terytorium Polski na zlecenie rosyjskich służb specjalnych.
Wewiór dodał także, że konsulat generalny rosji w Gdańsku, który ma zostać zamknięty do 23 grudnia w związku z zamachami na polskiej kolei, powinien zakończyć działalność, a rosyjscy dyplomaci opuścić Polskę do tego czasu.
Według Gazeta Wyborcza podejrzanymi są 39-letni Ołeksandr Kononow oraz 41-letni Jewhenij Iwanow. Jeden z nich był wcześniej pracownikiem prokuratury na Donbasie, a drugi w maju tego roku został skazany zaocznie przez sąd we Lwowie za działalność dywersyjną na terytorium Ukrainy. Oboje przyjechali do Polski we wrześniu z Białorusi, a po dokonaniu dywersji wrócili na Białoruś.
Prokuratura w Polsce ogłosiła postawienie zarzutów dwóm obywatelom Ukrainy, Ołeksandrowi K. i Jewhenijowi I., w związku z dywersjami na kolei, które – według śledztwa – były realizowane na zlecenie federacji rosyjskiej.
W polskim MSZ podkreślono, że rosja świadomie werbuje obywateli Ukrainy do przeprowadzania dywersji w innych krajach, w tym w Polsce, w celu stworzenia wrażenia ukraińskiej odpowiedzialności za zamachy.
Prokuratura w Polsce oficjalnie postawiła zarzuty przeprowadzenia aktów dywersyjnych o charakterze terrorystycznym na zlecenie rosji dwóm obywatelom Ukrainy – Ołeksandrowi K. i Jewhenijowi I. Obydwaj mężczyźni, którzy przebywają obecnie na terytorium Białorusi, mogą zostać skazani na dożywotnie pozbawienie wolności.