Polska podejrzewa kolejnych czterech Ukraińców o sabotaż na kolei — Onet
Polscy śledczy rozszerzyli krąg podejrzanych w sprawie sabotażu na kolei między Warszawą a Lublinem — podejrzenie objęło kolejnych czterech obywateli Ukrainy.
Jak podaje portal „Onet”, powołując się na własne źródła, chodzi o osoby, które śledztwo rozważa jako potencjalnych wspólników organizatorów sabotażu.
W przeciwieństwie do prawdopodobnych bezpośrednich wykonawców ataków, osoby te stale mieszkają w Polsce.
Według dziennikarzy mogły one pomagać w przygotowaniu lub zapewnieniu działań przestępczych.
Z informacji polskich mediów wynika, że służby specjalne ustaliły już tożsamość wszystkich czterech podejrzanych Ukraińców. Organy ścigania znają ich imiona, miejsce zamieszkania oraz krąg kontaktów, co pozwala weryfikować różne wersje ich roli w sabotażu.
Na razie nie ujawniono, czy doszło do zatrzymań, czy też prowadzone jest obserwowanie i gromadzenie dodatkowych dowodów. Oficjalne organy ograniczają się do krótkich komentarzy, powołując się na tajemnicę śledztwa.
Przypomnijmy, że Polska prosi USA o pomoc w śledztwie dotyczącym sabotażu na kolei.
Ponadto Polska podniosła gotowość lotnictwa w odpowiedzi na ataki rosji po Ukrainie.
