Polska rozczarowana wstrzymaniem dostaw broni do Ukrainy przez USA

Władze Polski wyraziły rozczarowanie decyzją Stanów Zjednoczonych o wstrzymaniu dostaw amunicji i rakiet dla Ukrainy. Podkreślono, jak istotne jest dalsze wspieranie Ukrainy w obliczu trwającej rosyjskiej agresji.
O sprawie poinformował wicepremier i minister obrony narodowej Polski Władysław Kosiniak-Kamysz, cytowany przez portal tvn24.pl.
Kosiniak-Kamysz wyraził zaniepokojenie decyzją USA o wstrzymaniu dostaw broni i amunicji dla Ukrainy.
Podkreślił, że dla Polski nie jest to dobra wiadomość, ponieważ Ukraina obecnie broni się przed rosyjską inwazją, a jej wsparcie jest kluczowe, by mogła dalej stawiać opór. Zwrócił również uwagę, że państwa europejskie podejmują dodatkowe wysiłki, by zwiększyć pomoc dla Kijowa.
„Żałuję, że Amerykanie podjęli taką decyzję. Wolałbym, aby sytuacja wyglądała zupełnie inaczej” — powiedział szef polskiego MON.
Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że rosja nie wykazuje gotowości do negocjacji pokojowych, nie chce zawrzeć rozejmu ani zaprzestać działań zbrojnych. Dlatego, jego zdaniem, dalsze wsparcie Ukrainy musi pozostać absolutnym priorytetem zarówno dla Polski, jak i dla całej Europy.
„Tym bardziej musimy nadal z pełnym zaangażowaniem wspierać Ukrainę, bo to leży w interesie Polski i całej Europy” — dodał.
Przypomnijmy, że ekspert Michael Pifer wcześniej stwierdził, iż decyzja o wstrzymaniu dostaw broni dla Ukrainy świadczy o słabości pozycji USA w tej sprawie.
Pentagon wstrzymał dostawy do Ukrainy wielu rodzajów rakiet, w tym zarówno systemów obrony powietrznej, jak i uzbrojenia przeznaczonego dla sił lądowych na froncie.
Ministerstwo Obrony Ukrainy zwróciło się do amerykańskich partnerów z prośbą o rozmowę telefoniczną w celu wyjaśnienia szczegółów dotyczących wstrzymania dostaw uzbrojenia.
Republikański kongresmen Brian Fitzpatrick wezwał prezydenta USA Donalda Trumpa do zorganizowania pilnego briefingu dla Kongresu w sprawie sytuacji związanej z pomocą wojskową dla Ukrainy.
Decyzja administracji Donalda Trumpa o wstrzymaniu części pomocy wojskowej dotyczyła sprzętu, który znajduje się już w magazynach na terenie Polski.
