Pod koniec 2025 roku rosyjskie państwowe media oraz kanały propagandowe rozpowszechniły oświadczenia ministra spraw zagranicznych federacji rosyjskiej Siergieja Ławrowa o rzekomej próbie ataku ukraińskimi bezzałogowcami na rezydencję prezydenta rosji władimira putina „Użyn”, położoną w pobliżu Wałdaju. Informacjom tym towarzyszyły oskarżenia pod adresem Ukrainy — jakoby w ten sposób „kijowski reżim” dążył do zabójstwa rosyjskiego dyktatora.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski kategorycznie zaprzeczył jakimkolwiek związkom z tym incydentem. Wielu analityków i obserwatorów ocenia tę sprawę jako kolejną prowokację oraz próbę wykorzystania przez rosyjskie kierownictwo dowolnego pretekstu do zerwania potencjalnych procesów negocjacyjnych. Ogólnie rzecz biorąc, w tej historii wciąż pozostaje bardzo wiele „białych plam”. Całkiem możliwe, że rosjanie sami wymyślili rzekomy „nalot” na rezydencję putina.
Ponieważ jednak temat rezydencji rosyjskiego przywódcy znalazł się w centrum uwagi, warto przypomnieć, gdzie — poza Wałdajem — znajdują się najbardziej znane kompleksy podmiejskie powiązane z nazwiskiem władimira putina. Informacje na ich temat od dawna są dostępne publicznie dzięki pracy dziennikarzy i aktywistów, co świadczy o skali i luksusie tych obiektów, wyraźnie kontrastujących z dość skromnym oficjalnym wizerunkiem rosyjskiego dyktatora.
Zebraliśmy TOP-5 najbardziej znanych rezydencji putina. Szczegóły — w materiale UA.News.
„Pałac putina” w Gelendżyku (rezydencja przy przylądku Idokopas)
Obiekt ten, najbardziej znany dzięki szeroko zakrojonemu śledztwu Fundacji Walki z Korupcją zmarłego już opozycjonisty Aleksieja Nawalnego, uważany jest za największą i najbardziej luksusową ze wszystkich prywatnych rezydencji powiązanych z rosyjskim przywódcą. Położony nad brzegiem Morza Czarnego, w pobliżu miasta Gelendżyk, na przylądku Idokopas, kompleks zajmuje powierzchnię ponad 70 hektarów — większą na przykład niż terytorium Księstwa Monako.
Z ustaleń śledztwa wynika, że budowa trwała wiele lat i kosztowała około stu miliardów rubli. Na terenie znajduje się główny pałac o powierzchni ponad 17 tysięcy metrów kwadratowych, określany eufemistycznie jako „sanatorium”. Kompleks oferuje wszystko: od własnej winnicy i amfiteatru, przez kryte lodowisko hokejowe, pływający pomost, bunkier z wyjściem na plażę, oddzielne domy gościnne, aż po prywatną cerkiew. Wnętrza zachwycają marmurem, złoceniami, drogimi parkietami i antycznymi meblami.
Po publikacji śledztwa i masowych protestach w 2021 roku oligarcha Arkadij Rotenberg publicznie oświadczył, że to on rzekomo jest prywatnym właścicielem tego terenu, jednak w rzeczywistości było to ewidentne przedstawienie, a jego deklaracja padła na polecenie Kremla. W istocie kompleks pod Gelendżykiem stał się symbolem „ukrytego życia” rosyjskich elit.
.jpeg)
Rezydencja „Boczarow Ruczej” w Soczi
Jedna z najbardziej znanych oficjalnych rezydencji prezydenta rosji, położona w Soczi nad brzegiem Morza Czarnego. Historycznie rezydencja ta była wykorzystywana przez przywódców radzieckich i rosyjskich, począwszy od czasów Józefa Stalina, który zbudował tu jedną ze swoich dacz. Za rządów putina kompleks został znacznie rozbudowany i zmodernizowany.
Teren „Boczarowego Ruczja” zajmuje około 100 hektarów, jest ogrodzony i ściśle strzeżony. Znajduje się tu kilka budynków mieszkalnych i gościnnych, rozległy park z rzadkimi roślinami, prywatne plaże, lądowisko dla helikopterów, a nawet kanał żeglowny. Rezydencja jest regularnie wykorzystywana do organizacji oficjalnych spotkań z zagranicznymi przywódcami, szczytów oraz innych wydarzeń państwowych. Malownicze położenie nad wybrzeżem oraz rozległy teren czynią ją jednym z najbardziej reprezentacyjnych obiektów prezydenckich w kraju.

Rezydencja „Nowo-Ogariowo” pod Moskwą
Ta rezydencja, położona w prestiżowej podmoskiewskiej dzielnicy, jest głównym roboczym podmiejskim biurem rosyjskiego dyktatora. To właśnie tutaj władimir putin często prowadzi narady z członkami rządu, spotkania z biznesmenami oraz inne rozmowy robocze.
Kompleks znajduje się na zachód od Moskwy, niedaleko trasy Rubliowo-Uspieńskiej. Teren jest otoczony wysokim ogrodzeniem i chroniony przez Federalną Służbę Ochrony (FSO). Główny budynek rezydencji to duża rezydencja w stylu neoklasycystycznym. Na terenie obiektu znajdują się również budynki pomocnicze, lądowisko dla helikopterów, obiekty sportowe oraz park. „Nowo-Ogariowo” zostało zbudowane jeszcze w czasach radzieckich, lecz – jak wiele innych obiektów – przeszło gruntowną modernizację w okresie prezydentury putina.
Ze względu na status stałego miejsca spotkań roboczych rezydencja często pojawia się w doniesieniach medialnych, a jej wygląd jest powszechnie rozpoznawalny. Stanowi ona kluczowe centrum podejmowania decyzji politycznych poza Kremlem.

Rezydencje na Wałdaju („Użin” i inne obiekty)
Choć to właśnie rezydencja „Użin” była wymieniana w doniesieniach dotyczących niedawnego incydentu z udziałem dronów, warto zaznaczyć, że w rejonie Wałdaju, w obwodzie nowogrodzkim, istnieje cały szereg obiektów związanych z wypoczynkiem najwyższego kierownictwa państwowego. Region ten od dawna słynie z malowniczej przyrody i licznych jezior. Kompleks „Użin”, wspomniany wcześniej, ma długą historię, jednak uważa się, że w jego pobliżu mogą znajdować się również inne, bardziej nowoczesne i zamknięte obiekty.
Wałdaj tradycyjnie wykorzystywany jest do nieformalnych spotkań, polowań oraz prywatnego wypoczynku rosyjskiej elity. W latach 2000. wybudowano tu kilka nowych rezydencji z odpowiednią infrastrukturą. Obiekty w tym regionie są zazwyczaj otoczone lasami, co zapewnia dodatkową izolację i bezpieczeństwo. Choć są mniej widowiskowe niż pałace nad Morzem Czarnym, odgrywają istotną rolę w podmiejskim życiu politycznej elity Kremla.

Przylądek Aj-Todor (Liwadia) oraz inne obiekty na Krymie
Po aneksji Krymu w 2014 roku rosyjskie kierownictwo zaczęło aktywnie wykorzystywać dawne państwowe i związkowe sanatoria na półwyspie. Jednym z najbardziej znanych miejsc powiązanych z putinem stał się teren na przylądku Aj-Todor w pobliżu Jałty, gdzie wcześniej znajdował się dziecięcy obóz „Artek”. Wzniesiono tam kilka nowych budynków i urządzono prywatną strefę.
Ponadto szczególną uwagę przyciąga państwowa rezydencja „Liwadia”, położona na terenie pałacu o tej samej nazwie, znanego z konferencji jałtańskiej w 1945 roku. Choć pałac-muzeum jest dostępny dla zwiedzających, część terenu wraz z przyległymi parkami i budynkami wykorzystywana jest jako zamknięta rezydencja państwowa do przyjmowania wysokich gości oraz wypoczynku prezydenta.
Wykorzystywanie tych obiektów na okupowanym terytorium Ukrainy ma nie tylko charakter użytkowy, lecz także symboliczne znaczenie polityczne, demonstrując roszczenia rosji wobec tego regionu. Ogółem na Krymie istnieje sieć obiektów dostosowanych do potrzeb najwyższych władz, rozrzuconych wzdłuż całego południowego wybrzeża.

Przedstawiona lista bynajmniej nie jest wyczerpująca. Według różnych szacunków sieć rządowych i zrównanych z nimi rezydencji, z których może korzystać prezydent rosji i jego otoczenie, obejmuje dziesiątki obiektów na terenie całego kraju — od Karelii i obwodu kaliningradzkiego po Ałtaj i Daleki Wschód.
Wiele z nich ma długą historię, inne zostały zbudowane lub gruntownie przebudowane w ostatnich dziesięcioleciach. Wszystkie są obsługiwane przez Federalną Służbę Ochrony i finansowane z budżetu państwa, choć szczegóły wydatków są objęte klauzulą „tajne”. O niektórych z nich wiemy wyłącznie dzięki dziennikarskim śledztwom, takim jak działalność wspomnianego Aleksieja Nawalnego.