Rutte: NATO musi przygotować się na wielką wojnę z rosją

Sekretarz generalny NATO, Mark Rutte, oświadczył, że kraje członkowskie sojuszu są "następnym celem rosji". Jego zdaniem, wojna może przybrać skalę, jaką przeżyły nasze dziadkowie i pradziadkowie.

O tym poinformował na konferencji prasowej w Berlinie, cytuje Sky News.

Według Rutte, Sojusz musi podjąć wszelkie wysiłki, aby zapobiec wojnie, która może mieć "taką skalę, jak wojna, którą przeżyli nasi dziadkowie i pradziadkowie".

Rutte podkreślił, że zbyt wielu sojuszników NATO nie odczuwa pilności zagrożenia ze strony rosji w Europie i nie rozumie, że aby zapobiec takiej wojnie, należy szybko zwiększyć wydatki na obronność oraz produkcję zbrojeniową.

„Jesteśmy następnym celem rosji. Obawiam się, że zbyt wiele osób spokojnie się uspokaja. Zbyt wiele osób nie odczuwa pilności sytuacji, a zbyt wiele osób wierzy, że czas jest po naszej stronie. To nieprawda. Czas działać jest teraz” – dodał sekretarz generalny NATO.

Europejscy liderzy przekazali Trumpowi propozycje do «planu pokojowego».

Prezydent USA, Donald Trump, poinformował, że 10 grudnia odbył "dość ostrą" rozmowę na temat sytuacji w Ukrainie z kanclerzem Niemiec, Fryderykiem Merz, prezydentem Francji, Emmanuelem Macronem, oraz premierem Wielkiej Brytanii, Kierem Starmerem.

Amerykański prezydent Donald Trump stwierdził, że rzekomo ponad 80% obywateli Ukrainy "wymaga zawarcia umowy", która zakończyłaby rosyjsko-ukraińską wojnę.

Czytaj nas na Telegram i Sends