rosja w maju zwiększyła eksport węgla do Chin do najwyższego poziomu od początku roku

W maju 2025 roku rosja zwiększyła eksport węgla energetycznego do Chin do poziomu 4,58 mln ton — najwyższego od początku roku. Dostawy wzrosły 1,8-krotnie w porównaniu z kwietniem i o 7,2% rok do roku.

Poinformowała o tym firma analityczna Kpler.

Wzrost importu wynika z kilku czynników: suszy, spadku produkcji energii w elektrowniach wodnych oraz zmniejszenia krajowego wydobycia węgla w Chinach. Wiosenna produkcja w elektrowni wodnej „Trzy Przełomy” była o 30% niższa niż w ubiegłym roku. Jednocześnie wydobycie węgla energetycznego w Chinach spadło w kwietniu o 2% i nadal malało w maju. Zapasy węgla w portach maleją trzeci tydzień z rzędu.

Importowany węgiel z rosji jest bardziej opłacalny: jego cena CFR wynosi około 70 USD za tonę (504 juany), podczas gdy lokalny węgiel o podobnej jakości kosztuje około 620 juanów. Mimo to, chińskie władze mogą ograniczyć import, aby wesprzeć krajowych producentów — ostrzegają eksperci.

Dostawy węgla energetycznego do Indii wzrosły w maju o 19% w porównaniu z kwietniem i podwoiły się rok do roku — do 1,36 mln ton. Wzrost odnotowano również w Turcji (1,72 mln ton, +10% r/r) oraz w Korei Południowej (742,75 tys. ton, wzrost 2,1-krotny r/r). Korea Południowa staje się obiecującym kierunkiem eksportowym: ceny wzrosły tam do poziomu 90–93 dolarów za tonę w związku z aktywnymi zakupami przez firmy komunalne.

Eksport wzrósł także do Polski i na Filipiny — z poziomu zerowego dostawy osiągnęły odpowiednio 104 tys. ton i 20 tys. ton.

Największy wzrost w tym segmencie przypadł na Indie — 2,27 mln ton (+50% w porównaniu z kwietniem, +70% r/r). Eksport do Chin zmniejszył się o 25,7% rok do roku. Japonia i Malezja ponownie zwiększyły zakupy, co wiąże się z rosnącym zapotrzebowaniem oraz atrakcyjnymi cenami rosyjskiego węgla.

Przypomnijmy, że prezydent USA Donald Trump odmawia wywierania presji na Chiny za ich wsparcie dla rosyjskiej machiny wojennej, koncentrując się na innych aspektach relacji z Pekinem.

Tymczasem kremlowski dyktator wladimir putin publicznie deklaruje, że przyjaźń rosji z Chinami jest „niewzruszona”, a strategiczna współpraca wojskowa i gospodarcza weszła w „złotą erę”. Jednak, jak wynika z dokumentów służbowych, w centrali FSB Chiny nadal są traktowane jako wrogowie.