rosja po raz kolejny pokazała swoją 'gotowość do pokoju'” – Sandu

Prezydentka Mołdawii Maia Sandu zareagowała na zmasowany atak powietrzny rosji na ukraińskie miasta w nocy z 23 na 24 kwietnia.
Oświadczenie opublikowała na swoim profilu w serwisie X.
Maia Sandu napisała, że podczas gdy świat ma nadzieję na jakieś porozumienia o zawieszeniu broni, rosja po raz kolejny ujawnia swoje prawdziwe zamiary.
„rosja ponownie pokazuje, że nie dąży do pokoju – a jedynie do śmierci i zniszczenia. Ostatni atak rakietowy na Kijów zabił i ranił cywilów. Mołdawia potępia ten terror” – oświadczyła prezydentka.
„Ukraina potrzebuje większego wsparcia, więcej systemów obrony powietrznej. Tę wojnę może powstrzymać tylko siła” – dodała Sandu.
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha po nocnym ataku rosji podkreślił, że w dążeniu do zakończenia wojny nacisk należy wywierać na Moskwę, a nie na Kijów.
Obecnie wiadomo o dziewięciu osobach zabitych i ponad 70 rannych w wyniku uderzenia rakiety w Kijowie – prace na gruzowisku wciąż trwają. Ranni są także w Charkowie.
Rosyjscy okupanci tej nocy przeprowadzili złożony atak na obwód kijowski. W wyniku ostrzału doszło do zniszczeń, pożarów, są również osoby poszkodowane.
W wyniku ostrzału Kijowa zginęło 9 osób, a 63 zostały ranne. Do szpitali trafiły 42 osoby, w tym 6 dzieci. Wcześniej informowano, że w Kijowie potwierdzono dwie ofiary śmiertelne i dziesiątki rannych — w dzielnicy Światoszyńskiej częściowo zawalił się budynek mieszkalny w wyniku ataku.
