Rubio przeprowadził dwie ważne rozmowy w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie

Sekretarz stanu USA Marco Rubio odbył rozmowy telefoniczne z kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem oraz ministrem spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Davidem Lammy. Strony omówiły wysiłki na rzecz zbliżenia pokoju w Ukrainie i zakończenia agresji rosji.

Poinformował o tym Departament Stanu USA.

Według rzeczniczki amerykańskiego resortu dyplomacji, Tammy Bruce, rozmówcy przedyskutowali niedawne spotkanie kanclerza Niemiec, prezydenta Francji Emmanuela Macrona, premiera Wielkiej Brytanii Kira Starmera, premiera Polski Donalda Tuska i prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Kijowie.

Jak zaznaczono w oświadczeniu Departamentu Stanu, politycy rozmawiali o „naszym wspólnym celu – zakończeniu wojny w Ukrainie”.

W oświadczeniu podkreślono również, że Rubio pogratulował Merzowi niedawnego mianowania na stanowisko kanclerza Niemiec.

„Omówili trwałość dwustronnych relacji między USA a Niemcami oraz znaczenie wspólnej pracy na rzecz promowania wielu wspólnych interesów między Stanami Zjednoczonymi a Niemcami” – czytamy w oświadczeniu Departamentu Stanu.

Podczas innej rozmowy telefonicznej Rubio rozmawiał z brytyjskim ministrem spraw zagranicznych Davidem Lammy.

„Sekretarz stanu potwierdził stanowisko USA w sprawie wojny rosyjsko-ukraińskiej: naszym głównym priorytetem pozostaje zakończenie działań wojennych i natychmiastowe zawieszenie broni” – przekazała rzeczniczka amerykańskiego resortu dyplomacji, Tammy Bruce.

Ponadto rozmówcy poruszyli temat konfliktu między Indiami a Pakistanem oraz „podkreślili konieczność utrzymania rozejmu przez obie strony i kontynuowania dialogu”.

„Sekretarz stanu wyraził poparcie USA dla bezpośredniego dialogu między Indiami a Pakistanem i wezwał do dalszych wysiłków na rzecz poprawy komunikacji” – dodała Bruce.

Przypomnijmy, że podczas wizyty w Kijowie 10 maja liderzy „koalicji zdecydowanych” zażądali od rosji, aby od 12 maja zgodziła się na bezwarunkowe zawieszenie broni na 30 dni.

rosyjski dyktator vladimir putin w nocy z 10 na 11 maja wygłosił przemówienie, w którym odmówił zawieszenia broni i zaproponował przeprowadzenie negocjacji w Turcji 15 maja.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w odpowiedzi na propozycję putina potwierdził gotowość do negocjacji, ale podkreślił, że podstawowym warunkiem musi być pełne i trwałe zawieszenie broni przez Rosję, począwszy od 12 maja.

Specjalny wysłannik Trumpa, Keith Kellogg, zareagował na odmowę putina zawieszenia broni, oświadczając, że USA domagają się najpierw wprowadzenia rozejmu.

Jednak Donald Trump stanowczo nalegał, aby Ukraina wzięła udział w negocjacjach z rosją, które putin chce przeprowadzić 15 maja w Turcji, aby przynajmniej zrozumieć, co ma do zaoferowania.

Wówczas Zełenski zgodził się na negocjacje, ale niespodziewanie postanowił sam pojechać do Turcji i wezwał putina do zrobienia tego samego.