Sandu wyjaśniła, jak Mołdawia chroni swoje niebo przed dronami rosji — Newsmaker

Prezydent Mołdawii Maia Sandu oświadczyła, że kraj podejmuje konkretne kroki w celu wzmocnienia systemu obrony przeciwlotniczej, aby przeciwdziałać zagrożeniom ze strony rosyjskich dronów.

Informuje o tym Newsmaker.

Jednocześnie podkreśliła, że „magicznego rozwiązania” zapewniającego pełną ochronę przestrzeni powietrznej nie ma.

Według Sandu władze działają systematycznie — od udoskonalania mechanizmów reagowania po zakup specjalistycznego sprzętu i współpracę z partnerami międzynarodowymi.

Szefowa państwa zaznaczyła, że rosyjskie drony, które wielokrotnie wlatywały na terytorium Mołdawii podczas ataków po Ukrainie, stanowią realne zagrożenie dla ludności.

Określiła jako niepokojącą sytuację, w której część obywateli „wpada w pułapkę kłamstwa” i pada ofiarą dezinformacji.

Sandu zwróciła uwagę, że manipulacje w tej sprawie są wykorzystywane przez niektórych polityków próbujących zdobyć poparcie w kontekście wojny rosji przeciwko Ukrainie.

Prezydentka wyjaśniła, że Mołdawia już rozpoczęła modernizację systemu monitorowania i wykrywania obiektów powietrznych. W ramach tego procesu państwo inwestuje w nowoczesne radary i inny sprzęt, który pozwoli szybciej rozpoznawać zagrożenia.

Jednocześnie Kiszyniów prowadzi rozmowy z partnerami międzynarodowymi w sprawie uzyskania pomocy technicznej, aby wzmocnić zdolności ochrony własnego nieba.

Przypomnijmy, Maia Sandu potępiła rosyjski nocny ostrzał Ukrainy.

Sandu potępiła również śmiertelny atak lotniczy rosji na Tarnopol.

Czytaj nas na Telegram i Sends