Amerykańscy senatorowie domagają się zbadania legalności „prezentu” od Kataru dla Trumpa — Axios

W Stanach Zjednoczonych wybuchł skandal w związku z rzekomym prezentem od Kataru – luksusowym samolotem Boeing 747-8, który może stać się nowym Air Force One dla prezydenta USA Donalda Trumpa.
O tym informuje Axios.
Sojusznicy prezydenta z Partii Republikańskiej podeszli do tego pomysłu bardzo sceptycznie i wyrazili szereg obaw dotyczących bezpieczeństwa oraz legalności takiego kroku.
W Białym Domu podkreślono, że „każdy prezent przekazany przez obcy rząd jest zawsze przyjmowany w pełnej zgodności ze wszystkimi obowiązującymi przepisami prawa”, a administracja dąży do „pełnej przejrzystości”.
Jednak mimo oficjalnych oświadczeń, wielu republikanów nie ukrywa swojego zakłopotania.
Uważają, że taki prezent może sprawiać wrażenie „niewłaściwego postępowania” i budzić podejrzenia o wpływy Kataru na władze USA.
Senator Rick Scott z Florydy stwierdził wprost: „Nie wsiądę do katarskiego samolotu. Oni wspierają Hamas. Nie wiem, jak można to uczynić bezpiecznym. Nie chcę, aby prezydent Stanów Zjednoczonych latał niebezpiecznym samolotem.”
Inny senator, Rand Paul z Kentucky, podkreślił: „Nie sądzę, żeby to dobrze wyglądało ani dobrze pachniało.”
Przypomniał również, że Konstytucja Stanów Zjednoczonych zawiera przepisy zakazujące przyjmowania takich prezentów, nawet jeśli są one przeznaczone do celów oficjalnych.
Zdaniem Paula nie należy tworzyć pozorów „nieprzyzwoitego postępowania”, niezależnie od tego, czy formalnie jest to naruszenie prawa, czy nie.
Senator Shelly Moore Capito wezwała Trumpa i Biały Dom do dokładnego zbadania konstytucyjności tego problemu. Dodała również, że osobiście sprawdziłaby samolot pod kątem obecności „pluskiew”.
Senator Susan Collins zauważyła, że prezent na taką skalę nieuchronnie wywoła pytania dotyczące zgodności z przepisami o przyjmowaniu darów. Senator Josh Hawley podkreślił, że idealnym rozwiązaniem byłby Air Force One wyprodukowany w Stanach Zjednoczonych, a nie zagraniczny samolot.
Senator John Kennedy dodał, że należy dokładnie zbadać prawne aspekty tej sytuacji, ale najważniejsze jest „przestrzeganie prawa”.
Przypomnijmy, że prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump, rozpoczął swoją podróż po Bliskim Wschodzie. Głowa państwa przybyła do Arabii Saudyjskiej.
Przypominamy również, że rodzina królewska Kataru ma podarować prezydentowi USA luksusowy samolot pasażerski o wartości niemal pół miliarda dolarów.
