ISW: rosja będzie próbowała przekręcić na swoją korzyść raport MAEA w sprawie ZEJ
Szef państwa agresora, vladimir putin, może próbować wykorzystać raport MAEA o sytuacji na Zaporoskiej EJ i stworzyć proces podobny do porozumień mińskich.
Jak zauważa Institute for the Study of War, nieco zakodowany język raportu MAEA odzwierciedla fakt, że Ukraina pozostaje operatorem ZEJ i stroną odpowiedzialną za jej bezpieczną eksploatację oraz zgodność z prawem międzynarodowym MAEA. MAEA nie może nawiązać bezpośredniej współpracy z rosją w sprawie działania elektrowni bez przynajmniej milczącego uznania, że rosja ma prawo do konsultacji.
ISW pisze, że putin może próbować wykorzystać warunki, jakie stworzył na ZEJ, do stworzenia równoległej struktury międzynarodowej, która podważyłaby suwerenne prawa Ukrainy do znacznie większego terytorium ukraińskiego niż to, które obecnie zajmują siły rosyjskie.
Przypomnijmy, że MAEA opowiadała się za ustanowieniem strefy ochronnej bezpieczeństwa jądrowego przy Zaporoskiej elektrowni jądrowej. Dodatkowo agencja wezwała do demilitaryzacji zakładu i wycofania z niego rosyjskich wojsk.
Również 5 września większość inspektorów MAEA, którzy przebywali tam od 1 września, opuściła Zaporoską elektrownię jądrową.
Gdy tylko większość międzynarodowych ekspertów opuściła zakład, Zaporoska elektrownia jądrowa została całkowicie wyłączona z powodu ostrzału.
Ukraina domaga się korytarza humanitarnego z terenów wokół ZEJ.