Stany Zjednoczone próbują odsunąć Białoruś od rosji, ale szanse są niewielkie — LRT

Prezydent Litwy Gitanas Nausėda powiedział, że Stany Zjednoczone próbują osłabić wpływ Kremla na Mińsk, zacieśniając kontakty dyplomatyczne z Białorusią.

Pisze o tym LRT.

Jednocześnie wyraził wątpliwości, czy wysiłki te przyniosą wymierne rezultaty. Według niego, w najbliższych miesiącach lub nawet latach okaże się, czy uda się odizolować Aleksandra Łukaszenkę od wladimira putina.

Nausėda podkreślił, że białoruski reżim jest zbyt ściśle powiązany z Moskwą i takie zerwanie stosunków jest prawie niemożliwe.

Jednocześnie przyznał, że warto spróbować stworzyć dystans między Mińskiem a Kremlem.

Oświadczenie pojawiło się po tym, jak prezydent USA Donald Trump mianował prawnika Johna Cole'a na stanowisko specjalnego wysłannika ds. Białorusi.

Waszyngton tłumaczy ten krok chęcią przyczynienia się do uwolnienia białoruskich więźniów politycznych i rozpoczęcia nowego etapu dialogu z reżimem Łukaszenki. Administracja Trumpa podkreśla, że cel humanitarny pozostaje priorytetem.

Jednak Nausėda podchodzi do takich kroków z ostrożnością. Podkreślił, że białoruskie władze prowadzą „podwójną grę” – uwalniają niektórych więźniów, ale jednocześnie wsadzają za kratki setki innych.

Przypomnijmy, że Białoruś zagroziła podjęciem działań wobec litewskiego transportu na swoim terytorium.

Ponadto Białoruś od prawie tygodnia blokuje powrót litewskich ciężarówek.