Stany Zjednoczone rozważają «scenariusz koreański» jako możliwy sposób zakończenia wojny w Ukrainie — WP
Stany Zjednoczone wśród różnych opcji zakończenia wojny w Ukrainie rozważają realizację tzw. „scenariusza koreańskiego”. Kraj miałby zostać podzielony wzdłuż linii frontu, podobnie jak Korea Południowa i Korea Północna po wojnie w latach 1950–1953.
Poinformował o tym dziennikarz David Ignatius w amerykańskim wydaniu The Washington Post.
David Ignatius, powołując się na własne źródła wśród amerykańskich, ukraińskich i europejskich urzędników, pisze, że pomimo twardej i nie zawsze adekwatnej retoryki prezydenta USA Donalda Trumpa, prawdopodobnie możliwe jest zawarcie pokojowej umowy w sprawie zakończenia wojny na Ukrainie.
Pokój w Ukrainie miałby wyglądać w następujący sposób: „suwerenne państwo, którego granice są chronione przez międzynarodowe gwarancje bezpieczeństwa, będące częścią Unii Europejskiej i odbudowujące swoją gospodarkę dzięki dużym inwestycjom ze Stanów Zjednoczonych i Europy”.
Ignatius zaznacza, że Trump może skomplikować sytuację, naciskając na prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego tak mocno, że Zełenski i jego europejscy sojusznicy mogą zdecydować się kontynuować wojnę pomimo jej ogromnych kosztów. Jest to szczególnie istotne w kontekście irytacji Europy nową „Strategią bezpieczeństwa narodowego” USA, która utrudnia negocjacje.
„Taka niejednoznaczność między przyjacielem a wrogiem nie ma sensu ani strategicznie, ani moralnie, i naprawdę niepokoi Europę” – podkreślił dziennikarz.
Ignatius potwierdził, że w ramach pokojowej umowy rozważane są trzy dokumenty: właściwy plan pokojowy, gwarancje bezpieczeństwa oraz plan odbudowy gospodarczej Ukrainy.
Niektóre możliwe punkty umowy:
- Ukraina zostanie członkiem UE w 2027 roku, a administracja USA uważa, że uda się pokonać opór największego przeciwnika członkostwa Ukrainy – Węgier.
- USA udzielą Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa, analogicznych do artykułu 5 Traktatu NATO, z ratyfikacją przez Kongres USA; dodatkowe gwarancje podpiszą kraje europejskie.
- Suwerenność Ukrainy „będzie chroniona przed jakimkolwiek rosyjskim wetem”.
- Ukraina będzie posiadała Siły Zbrojne liczące 800 tys. żołnierzy, Gwardię Narodową oraz inne siły wsparcia, bez konstytucyjnych ograniczeń liczebności armii.
- „Scenariusz koreański”: wzdłuż całej linii frontu zostanie wprowadzone zawieszenie broni, utworzona strefa zdemilitaryzowana i strefa zakazu użycia ciężkiej broni, kontrolowane podobnie jak DMZ między Koreą Południową a Północną.
- Rosja i USA próbują zmusić Ukrainę do przekazania rosjanom około 25% Donbasu, ale Kijów odrzuca opcje „wymiany terytoriów”.
- Tymczasowo okupowane ziemie Ukrainy nie będą uznawane za rosyjskie, podobnie jak Korea Południowa nie uznaje utraty części półwyspu.
- Elektrownia jądrowa w Zaporożu nie będzie pod kontrolą rosji; zarządzanie mogą przejąć USA.
- Zamrożone rosyjskie aktywa zostaną częściowo przekazane na odbudowę i rozwój gospodarczy Ukrainy – co najmniej 100 mld euro, a gigant finansowy BlackRock utworzy Fundusz Rozwoju Ukrainy z udziałem 400 mld USD; rozważana jest też współpraca z Bankiem Światowym.
Ignatius dodaje, że Trump będzie musiał zawrzeć w Ukrainie „rozsądną umowę”, która będzie trwała długoterminowo. Największym błędem byłoby forsowanie podejścia „albo teraz, albo nigdy”.
„Zamiast próbować zmusić Zełenskiego do zawarcia umowy, negocjatorzy Trumpa powinni współpracować z europejskimi sojusznikami, aby stworzyć pakiet gwarancji bezpieczeństwa i bodźców gospodarczych, który będzie wystarczająco atrakcyjny, aby Ukraińcy byli gotowi przełknąć gorzką pigułkę odrzucenia części Doniecka, której rosja nie zdołała zdobyć. W przeciwnym razie Ukraińcy będą kontynuować walkę” – podsumował Ignatius.
Przypomnijmy, że prezydent Francji Emmanuel Macron podczas wizyty w Chinach w środę 3 grudnia poprosił chińskiego przywódcę Xi Jinpinga o wywarcie wpływu na rosję w celu osiągnięcia zawieszenia broni w Ukrainie.
Czytaj nas na Telegram i Sends