15 stycznia były prezydent USA Donald Trump wygrał republikańskie prawybory w stanie Iowa, które są uważane za formalny początek kampanii prezydenckiej w USA.
Pomimo faktu, że zwycięstwo to jest w istocie podstawowe, już teraz nakreśla sytuację w amerykańskiej polityce. A wraz z nią sytuację w reszcie świata. Trump nie mógł nie wspomnieć o Ukrainie w swoim «zwycięskim» przemówieniu.
Więcej o wyborach w stanie Iowa, możliwym rozwoju sytuacji w wyborach w USA i wypowiedziach Trumpa na temat rozwiązania wojny w Ukrainie można przeczytać w tym artykule.
Wyniki wyborów w stanie Iowa
Amerykańskie wybory powszechne tradycyjnie odbywają się na początku kampanii wyborczej. W tym roku rozpoczęły się one w styczniu i potrwają do wczesnego lata 2024 roku. W ramach tych wydarzeń partie Demokratów i Republikanów wyłonią swoich ulubionych kandydatów, a także delegatów, którzy wybiorą kandydata na prezydenta na krajowej konwencji partii.
W stanie Iowa Donald Trump odniósł miażdżące zwycięstwo. Republikańscy wyborcy w tym stanie głosowali następująco:
- 51% głosów oddano na Donalda Trumpa;
- na gubernatora Florydy Rona DeSantisa - 21,2%;
- Nikki Haley, była gubernator Karoliny Południowej i była przedstawicielka USA przy ONZ, otrzymała 19,1 proc;
- na biznesmena Viveka Ramaswamy - 7,7%.
W związku z tym 20 delegatów na lipcowej konwencji partii będzie reprezentować Trumpa, DeSantis będzie miał 8 delegatów, a Haley 7 delegatów.
Ramaswamy natomiast odmówił udziału w wyborach i zadeklarował dalsze poparcie dla Trumpa.
Nawiasem mówiąc, osobowość Viveka Ramaswamy'ego jest również bardzo interesująca. W szczególności opowiadał się za wycofaniem USA z NATO i ONZ, sprzeciwiał się pomocy Ukrainie w wojnie na pełną skalę rozpętanej przez rosję, krytykował prezydenta Volodymyra Zelenskyego, nazywając go «nazistą" i obiecał uznać okupację części ukraińskich terytoriów przez Rosję, jeśli zostanie wybrany.
Fakt, że Ramaswamy wycofał się na rzecz Trumpa, może być na rękę 45. prezydentowi Stanów Zjednoczonych. W końcu mają oni wspólne wektory polityczne. Ramaswamy skupił swoją kampanię na zwolennikach Trumpa, więc możliwe, że liczba zwolenników Trumpa tylko wzrośnie.
Następne w USA są wybory w New Hampshire (11 lutego), Nevadzie (20 lutego) i Karolinie Południowej (29 lutego). A potem nadejdzie Super Wtorek 3 marca, kiedy wybory partyjne odbędą się w 14 stanach jednocześnie, w tym w dwóch najbardziej zaludnionych, Kalifornii i Teksasie, a także w Samoa Amerykańskim.
Zwycięskie przemówienie Trumpa: najważniejsze punkty
Przemówienie Trumpa zostało przygotowane zgodnie z najlepszymi tradycjami jego przemówień: jak najwięcej pochlebnych słów dla członków Kongresu USA, wyborców i ukochanej żony. Trump wspomniał również, że wkrótce nadejdą «wspaniałe czasy», odnosząc się do swojego zwycięstwa w wyborach.
Były prezydent USA przypomniał również swój czas urzędowania i powiedział, że od 2016 roku on i jego zespół «dobrze sobie radzą i dobrze wyglądają».
Trump wspomniał również o swoim politycznym przeciwniku, obecnym prezydencie USA Joe Bidenie.
«Muszę to powiedzieć (Joe Biden - red.) jest najgorszym prezydentem w historii naszego kraju. On niszczy nasz kraj».
Na tle miażdżącego zwycięstwa Trumpa w stanie Iowa, amerykańscy obserwatorzy zwrócili szczególną uwagę na jego niespodziewanie pojednawcze wypowiedzi na temat rywali, unikając tradycyjnych przezwisk i obelg.
Trump pogratulował DeSantis, Haley i Ramaswamy, nazywając ich «bardzo inteligentnymi, bardzo zdolnymi" ludźmi. Jednocześnie faktycznie wezwał swoich konkurentów, aby nie sprzeciwiali się mu i odpadli z wyścigu.
«To bardzo ważne i chcę, aby była to bardzo duża część naszego przesłania: musimy połączyć siły. Musi to nastąpić wkrótce», - powiedział Trump.
Co Trump powiedział o Ukrainie
W swoim przemówieniu były prezydent USA nie mógł uniknąć tematu Ukrainy i wojny rosji przeciwko naszemu krajowi.
W szczególności Trump po raz kolejny stwierdził, że «bardzo szybko zatrzyma wojnę», jeśli zostanie wybrany na prezydenta. Ta pewność wynikała z faktu, że Trump «bardzo dobrze zna rosyjskiego dyktatora vladimira putina i ukraińskiego prezydenta Volodymyra Zelenskyego».
«Sytuacja w Ukrainie jest bardzo straszna. Rozwiążemy ją bardzo szybko. Znam prezydenta putina bardzo dobrze, znam Zelenskyego bardzo dobrze, mogę z nimi rozmawiać i rozwiążemy ten problem bardzo szybko», - powiedział Trump.
Jednocześnie amerykański polityk nie zaprzecza swojej przyjaźni z rosyjskim dyktatorem. Wręcz przeciwnie, jego zdaniem jest to bardzo dobra rzecz. W końcu Trump wciąż wierzy, że ma wpływ na putina
Trump upiera się, że jego "dobre stosunki» z putinem są «bardzo dobre, a nie złe». Manipulacyjnie twierdził również, że rosja nigdy nie zaatakowałaby Ukrainy, gdyby pozostał prezydentem Stanów Zjednoczonych.
«Teraz mamy wszystkie te ofiary śmiertelne, znacznie więcej niż ludzie myślą, liczby znacznie wyższe niż ktokolwiek mógłby nawet pomyśleć. Przekonamy się o tym w nadchodzących latach, kiedy zburzą te ogromne budynki w Ukrainie. Wiele osób zostało zabitych. Zamierzamy to powstrzymać. Ale to takie smutne, ponieważ nigdy nie powinno się zacząć».
Autorka: Dasha Sherstyuk