Trump rozważa przekazanie Tomahawk Ukrainie, ale nie zmienią one biegu wojny — FT
Prezydent USA Donald Trump rozważa możliwość dostarczenia Ukrainie rakiet Tomahawk. Jeśli decyzja zostanie zatwierdzona, rakiety mogą zostać dostarczone stosunkowo szybko, ale nie zmienią one zasadniczo przebiegu wojny.
O tym informuje gazeta Financial Times.
Wysoki rangą zachodni przedstawiciel wojskowy, który bierze udział w dyskusjach, powiedział, że jeśli propozycja przekazania rakiet zostanie zatwierdzona, mogą one zostać dostarczone stosunkowo szybko.
Amerykańscy wykonawcy będą zaangażowani w pomoc przy ich używaniu, co z kolei wyeliminuje konieczność długotrwałego szkolenia ukraińskich żołnierzy i pozwoli USA zachować kontrolę nad wyborem celów i innymi kwestiami – dodał rozmówca.
Ponadto wysoki przedstawiciel NATO stwierdził, że rakiety Tomahawk nie zmienią zasadniczo sytuacji na froncie, ale uzupełnią to, co Ukraina już osiągnęła za pomocą swoich bezzałogowych samolotów o dużym zasięgu.
Analitycy Instytutu Studiów Wojny (ISW) uważają, że dostarczenie Ukrainie amerykańskich rakiet manewrujących Tomahawk umożliwi przeprowadzenie dotkliwych uderzeń na kluczowe obiekty wojskowe federacji rosyjskiej, w tym cele w głębokim tyle kraju-agresora.
Minister obrony Ukrainy Denys Szmyhal poinformował, że podczas 31. posiedzenia w formacie „Ramstein” Ukraina omówiła z USA wszystkie typy rakiet dalekozasięgowych. Jednak konkretne szczegóły będą ogłoszone przez Trumpa i Zełenskiego.
Przypomnijmy, że rosja zmieniła retorykę gróźb wobec USA w związku z rakietami Tomahawk dla Ukrainy.
Sekretarz generalny NATO, Mark Rutte, stwierdził, że nie będzie ingerował w debatę na temat dostaw rakiet manewrujących Tomahawk do Ukrainy.