Trump odrzucił rady dotyczące zakończenia wojny w Ukrainie

Prezydent USA Donald Trump oświadczył, że chce zakończyć wojnę w Ukrainie, a nie ją kontynuować, ale nie potrzebuje żadnych rad.
Lider USA poinformował o tym na swoim profilu w serwisie społecznościowym Truth Social.
Podkreślił, że „rozwiązał sześć wojen w ciągu sześciu miesięcy, z których jedna mogła zakończyć się katastrofą nuklearną”. Mimo to – jak zaznaczył – musi czytać i słuchać mediów, które twierdzą, że podejmuje błędne decyzje w sprawie wojny w Ukrainie.
Trump ponownie stwierdził, że to wojna Bidena, a nie jego.
„Jestem tu tylko po to, by ją zatrzymać, a nie kontynuować. NIGDY by się nie rozpoczęła, gdybym był prezydentem. Dokładnie wiem, co robię i nie potrzebuję rad ludzi, którzy od lat zajmują się tymi wszystkimi konfliktami, a mimo to nie byli w stanie ich powstrzymać. To "GŁUPI" ludzie, pozbawieni zdrowego rozsądku, inteligencji i zrozumienia, którzy tylko utrudniają ROZWIĄZANIE obecnego kryzysu rosja–Ukraina” – oświadczył Trump.
Prezydent USA zapowiedział, że mimo krytyki doprowadzi sprawę do końca.
„Zawsze tak robię!!!” – podsumował.
Przypomnijmy, że dziś odbędzie się historyczne spotkanie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem.
Zełenski spotkał się już ze specjalnym przedstawicielem USA ds. Ukrainy i rosji, Keithem Kellogiem, a później planowane są rozmowy z Trumpem i przywódcami europejskimi.
Przed spotkaniem Trump–Zełenski 18 sierpnia, europejscy liderzy przeprowadzą w Waszyngtonie naradę przygotowawczą z ukraińskim prezydentem.
