Trump jedzie na Bliski Wschód: jakie plany i perspektywy – Reuters

Prezydent USA Donald Trump rozpoczyna czterodniową podróż po regionie Zatoki Perskiej. Główny nacisk zostanie położony na umowy gospodarcze, a nie na kryzysy bezpieczeństwa w regionie.
O tym informuje Reuters.
Wizyty w Arabii Saudyjskiej, Katarze i Zjednoczonych Emiratach Arabskich
W towarzystwie wpływowych amerykańskich liderów biznesu, w tym dyrektora generalnego Tesli i doradcy Trumpa Elona Muska, Trump 13 maja odwiedzi Rijad, gdzie odbędzie się Saudyjsko-Amerykańskie Forum Inwestycyjne.
Następnie 14 maja uda się do Kataru, a 15 maja do Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Możliwe spotkanie z putinem i Zełenskim
Trump również zapowiedział, że 15 maja może udać się do Turcji na możliwe osobiste rozmowy między vladimirem putinem a prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
Druga zagraniczna podróż Trumpa od momentu objęcia urzędu (pierwsza była do Rzymu na pogrzeb papieża Franciszka) przypada na okres geopolitycznego napięcia.
Inicjatywy dotyczące Ukrainy i Strefy Gazy
Oprócz prób rozwiązania wojny przeciwko Ukrainie, administracja Trumpa promuje nowy mechanizm pomocy dla ogarniętej wojną Strefy Gazy i wzywa premiera Izraela Benjamina Netanjahu do wynegocjowania nowego porozumienia o zawieszeniu broni.
W miniony weekend amerykańscy i irańscy negocjatorzy spotkali się w Omanie, aby omówić potencjalne porozumienie w sprawie ograniczenia programu nuklearnego Teheranu. Trump zagroził działaniami wojskowymi przeciwko Iranowi, jeśli dyplomacja zawiedzie.
Skupienie na inwestycjach i gospodarce
Jednak – pomijając możliwą podróż do Turcji – te kwestie nie są głównymi tematami wizyty Trumpa na Bliskim Wschodzie, jak obecnie jest ona planowana.
Oczekuje się, że USA, Arabia Saudyjska, Katar i Zjednoczone Emiraty Arabskie ogłoszą potencjalnie bilionowe inwestycje. Arabia Saudyjska już w styczniu zobowiązała się do inwestycji o wartości do 600 miliardów dolarów w USA w ciągu najbliższych czterech lat, ale Trump zapowiedział, że będzie zabiegał o całkowitą sumę sięgającą biliona dolarów.
Udział amerykańskich korporacji
W podróży wezmą również udział liderzy amerykańskich korporacji, w tym dyrektor generalny Tesli i doradca Trumpa Elon Musk, dyrektor generalny BlackRock Larry Fink oraz dyrektor generalna Citigroup Jane Fraser.
Razem z prezydentem w podróż udadzą się również sekretarz stanu oraz doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Marco Rubio i sekretarz obrony Pete Hegseth.
Dostawy broni do Arabii Saudyjskiej
Według źródeł agencji Reuters, podczas przystanku w Rijadzie Trump ma zaproponować Arabii Saudyjskiej pakiet uzbrojenia o wartości ponad 100 miliardów dolarów. Może on obejmować szeroką gamę nowoczesnych systemów uzbrojenia, w tym samoloty transportowe C-130.
Źródła Reuters podały, że USA i Arabia Saudyjska prawdopodobnie będą unikać tematu normalizacji stosunków między Rijadem a Izraelem, chociaż jest to jeden z długoterminowych celów geopolitycznych Trumpa w regionie.
Rozszerzenie Porozumień Abrahama
Specjalny przedstawiciel Trumpa na Bliskim Wschodzie Steve Witkoff powiedział w zeszłym tygodniu, że wkrótce spodziewa się postępów w rozszerzaniu Porozumień Abrahama – pakietu umów wynegocjowanych przez Trumpa podczas jego pierwszej kadencji, na mocy których arabskie państwa, w tym Zjednoczone Emiraty Arabskie, Bahrajn, Sudan i Maroko, uznały Izrael.
Jednak, jak podały źródła agencji Reuters, niechęć premiera Izraela Benjamina Netanjahu do trwałego zawieszenia broni w Strefie Gazy lub utworzenia państwa palestyńskiego sprawia, że postęp w podobnych negocjacjach z Rijadem jest mało prawdopodobny.
Luksusowy „Boeing”
Oczekuje się, że drugi i trzeci przystanek Trumpa – w Katarze i Zjednoczonych Emiratach Arabskich – również będą poświęcone kwestiom gospodarczym.
Oczekuje się, że rodzina królewska Kataru podaruje Trumpowi luksusowy samolot Boeing 747-8, który zostanie przebudowany do użytku jako Air Force One, a ta umowa została poddana szczegółowej analizie przez ekspertów ds. etyki. Oczekuje się, że Trump przekaże samolot do swojej biblioteki prezydenckiej do wykorzystania po zakończeniu swojej kadencji.
Przypomnijmy, że podczas wizyty w Kijowie 10 maja liderzy „koalicji zdecydowanych” wystosowali żądanie do Rosji, aby od 12 maja zgodziła się na bezwarunkowe zawieszenie broni na 30 dni.
rosyjski dyktator vladimir putin w nocy z 10 na 11 maja wygłosił orędzie, w którym odmówił zawieszenia broni i zaproponował przeprowadzenie negocjacji w Turcji 15 maja.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, odpowiadając na propozycję putina, potwierdził gotowość do negocjacji, ale podkreślił, że podstawowym warunkiem musi być pełne i trwałe zawieszenie broni ze strony rosji, począwszy od 12 maja.
Specjalny przedstawiciel Trumpa Keith Kellogg zareagował na odmowę putina w sprawie zawieszenia broni, oświadczając, że Stany Zjednoczone żądają najpierw wprowadzenia rozejmu.
Jednak Donald Trump stanowczo nalegał, aby Ukraina wzięła udział w negocjacjach z rosją, które putin chce przeprowadzić 15 maja w Turcji, „aby przynajmniej wiedzieć, co on proponuje.”
Wtedy Zełenski zgodził się na negocjacje, ale niespodziewanie postanowił sam pojechać do Turcji i wezwał putina, aby zrobił to samo.
