Ceny ropy rosną z powodu mniejszego ryzyka nadpodaży
Ceny ropy wzrosły w czwartek, 6 listopada, po tym, jak obawy dotyczące nadpodaży nieco się zmniejszyły. Wcześniej ceny zamykały się na dwutygodniowych minimach z powodu spadku popytu.
Informuje o tym Reuters.
Futures na Brent wzrosły o 17 centów (0,27%) do 63,69 dolara za baryłkę, natomiast amerykańska WTI dodała 18 centów (0,3%) do 59,78 dolara.
W październiku ceny ropy spadały przez trzy miesiące z rzędu z powodu obaw o nadpodaż, gdy OPEC i jego sojusznicy zwiększyli wydobycie, a kraje spoza OPEC również zwiększały wolumeny.
Analitycy Haitong Securities wskazują, że decyzja OPEC+ o wstrzymaniu dalszego zwiększania wydobycia na początku przyszłego roku częściowo zmniejszyła obawy dotyczące nadpodaży. Jednocześnie wciąż istnieje niepokój o spadek popytu na ropę.
Od początku roku do 4 listopada globalny popyt na ropę wzrósł o 850 000 baryłek dziennie, co jest nieco poniżej prognozy J.P. Morgan wynoszącej 900 000 baryłek.
Przypomnijmy: ceny ropy spadły wcześniej z powodu umocnienia dolara amerykańskiego i obaw o podaż.
Zobacz także: ropa niespodziewanie zareagowała na oświadczenie Trumpa o obniżeniu ceł dla Chin.