W 10 krajach odbędą się protesty na rzecz strajkujących baristów Starbucks
Pracownicy Starbucks i związki zawodowe w 10 krajach organizują protesty na rzecz amerykańskich baristów, którzy strajkują z powodu impasu w negocjacjach z firmą.
Nowy burmistrz Nowego Jorku, Adams, również wyraził poparcie dla strajku w listopadzie, podaje BBC.
Demonstracje zaplanowano w Wielkiej Brytanii (Londyn, Norwich, Glasgow), Australii, Brazylii, Kanadzie, Włoszech, Holandii, Niemczech, Szwajcarii i Turcji. W Chicago pracownicy zorganizują protest przy największym Starbucksie na świecie. „Kierownictwo Starbucks musi wiedzieć: gdziekolwiek jest Starbucks, tam będą też nasze pikiety” — powiedział barista Diego Franco.
Firma podkreśla, że jej wynagrodzenia i świadczenia są jednymi z najlepszych w branży, a bariści otrzymują więcej godzin pracy tygodniowo. W ostatnich latach Starbucks zmaga się z bojkotami konsumenckimi, konkurencją i krytyką wysokich cen. Pod kierownictwem Bryana Niccola firma pracuje nad poprawą obsługi, powrotem do tradycyjnych praktyk kawowych oraz inwestuje ponad 500 mln dolarów w szkolenie personelu.
W październiku sieć poinformowała o wzroście sprzedaży o 1% w globalnych sklepach działających co najmniej rok, choć w USA sprzedaż utrzymała się na poziomie ubiegłego roku. Związek zawodowy Starbucks Workers United podał, że wygrał wybory w ponad 600 sklepach w USA, jednak negocjacje dotyczące umów wciąż się nie zakończyły, w tym w sprawie wynagrodzeń, zapewnienia personelu i praktyk pracy.
Związki zawodowe zrzeszające pracowników paryskiego muzeum Luwr ogłosiły rozpoczęcie strajku bezterminowego od 15 grudnia w związku z warunkami pracy.
Czytaj nas na Telegram i Sends