W Kremlu zaprzeczają przygotowaniom rozmowy ich dyktatora z Trumpem w sprawie Tomahawków

Kreml oświadczył, że obecnie nie ma planów przeprowadzenia rozmowy między rosyjskim dyktatorem władimirem putinem a prezydentem USA Donaldem Trumpem. Kilka godzin wcześniej amerykański przywódca powiedział dziennikarzom, że jest gotów porozmawiać z putinem o możliwości dostaw dla Ukrainy rakiet manewrujących Tomahawk.

O braku planów rozmowy poinformował rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

Pieskowa zapytano o możliwość rozmowy telefonicznej po tym, jak Trump zasugerował, że mógłby skontaktować się z putinem w związku ze swoimi rozważaniami na temat przekazania Ukrainie dalekosiężnych pocisków Tomahawk.

„Rzeczywiście, sądząc po doniesieniach, Trump wspomniał o takiej możliwości. Na razie nie ma żadnych konkretnych ustaleń dotyczących rozmowy telefonicznej. Gdy tylko się pojawią, rozmowa się odbędzie” — powiedział rzecznik dyktatora.

Przypomnijmy, że samozwańczy prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka stwierdził, iż Ukraina raczej nie otrzyma amerykańskich rakiet manewrujących Tomahawk, a dyskusję na ten temat określił mianem „retoryki”.

Według wersji prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, podczas rozmowy przywódcy omówili rosyjskie ataki na ukraińską infrastrukturę energetyczną oraz sposoby wzmocnienia systemu obrony przeciwlotniczej Ukrainy przed rosyjskim agresorem.

Wcześniej o rozmowie telefonicznej dwóch prezydentów poinformował Andrij Jermak.