W Niemczech pracownik firmy obronnej wywiesił flagę z symbolem Z, został zawieszony

W Niemczech zawieszono pracownika firmy obronnej Liebherr Aerospace, podejrzanego o wspieranie rosji w wojnie przeciwko Ukrainie.

Informację tę podało wydawnictwo DW.

Niemiecka firma Liebherr Aerospace Lindenberg GmbH dostarcza systemy lotnicze dla Bundeswehry. Firma poważnie podchodzi do skandalu związanego z jednym ze swoich pracowników, który uczestniczył w spotkaniu z rosyjskim ambasadorem w Berlinie i został sfotografowany w rosji z flagą z literą Z – symbolem agresywnej wojny rosji przeciwko Ukrainie.

W zakładzie z bawarskiego miasta Lindenberg im Allgau poinformowano, że wszczęto wewnętrzne dochodzenie, a podczas jego trwania wspomniany pracownik został zawieszony w obowiązkach. Jak podkreślono w biurze prasowym, firma dowiedziała się o kontaktach pracownika ze środowiskami bliskimi rosji oraz jego udziale w ruchu „Reichsbürger” dopiero 6 sierpnia 2025 roku od dziennikarzy.

Do tej pory Liebherr Aerospace Lindenberg nic nie wiedział o jego prawdopodobnej działalności.

Według danych firmy, mężczyzna pracuje tam od 2011 roku, początkowo na stanowisku strategicznego specjalisty ds. zakupów, a od 2021 roku w dziale analizy kosztów. Na obu stanowiskach nie miał dostępu do danych strategicznie ważnych ani do informacji dotyczących bezpieczeństwa — poinformowano w firmie.

Chociaż firma współpracuje z Bundeswehrą, nie bierze udziału w projektach sklasyfikowanych jako tajne, więc nie podlega przepisom o obowiązkowej weryfikacji pracowników — podał jej przedstawiciel.

Jednocześnie podczas zatrudniania personelu firma sprawdza wszystkich kandydatów na listach sankcyjnych, a wszystkie umowy o pracę zawierają klauzulę poufności.

O pracowniku Liebherr Aerospace, który fotografował się z flagą Z w rosji i spotykał się z rosyjskim ambasadorem, kilka dni temu pisały niemieckie gazety Badische Neueste Nachrichten i Stuttgarter Zeitung. Według ich informacji, mężczyzna odwiedził rosję z grupą turystyczną „Druschba Global”.

Aktywiści „Druschba Global” odwiedzili rosyjskiego ambasadora w Berlinie Siergieja Niczajewa 21 lipca, a na stronie rosyjskiej ambasady w Berlinie podano, że spotkanie odbyło się „w ciepłej i przyjaznej atmosferze”. Według BNN, anonimowy pracownik Liebherr Aerospace był uczestnikiem tego spotkania.

Ponadto w sierpniu 2024 roku ten sam mężczyzna uczestniczył w zgromadzeniu „Reichsbürgerów” – mieszkańców Niemiec, którzy nie uznają powojennego porządku i legalności RFN, nazywając siebie obywatelami „niemieckiego Rzeszy”.

Sam mężczyzna potwierdził gazecie Stuttgarter Zeitung te informacje i oświadczył, że nie widzi konfliktu interesów w opublikowanych danych.

„To nie ma żadnego związku z firmą” – powiedział, określając wizytę u rosyjskiego ambasadora w Berlinie jako „wymianę kulturalną”, a uczestnictwo w spotkaniu „Reichsbürgerów” jako „jednorazowe wydarzenie dla zdobycia wrażeń”.

Wcześniej sąd w Pradze ogłosił wyrok uniewinniający dla siedmiu aktywistów, których organy ścigania chciały pociągnąć do odpowiedzialności karnej za namalowanie flagi Ukrainy przed kompleksem ambasady rosji w Czechach.