W Senacie USA ogłoszono poparcie dla ceł w wysokości 500% wobec federacji rosyjskiej

Większość senatorów popiera projekt ustawy o „miażdżących” sankcjach przeciwko rosji oraz cłach dla krajów, które kupują jej ropę i gaz, jeśli vladimir putin nie rozpocznie poważnych negocjacji w sprawie zakończenia wojny przeciwko Ukrainie.

O tym poinformował republikański senator Lindsey Graham, jak podaje Bloomberg.

Jeden z kluczowych sojuszników prezydenta Donalda Trumpa stwierdził, że projekt ustawy popiera 72 senatorów.

„Celem jest wsparcie prezydenta” – oświadczył Graham 30 kwietnia, w dniu, w którym Waszyngton i Kijów podpisały umowę o dostępie do zasobów naturalnych Ukrainy.

Jak zauważa Bloomberg, ta umowa dała pewność przedstawicielom władz w Kijowie, którzy obawiali się, że Trump może wycofać się ze wspierania negocjacji pokojowych.

Kary przewidziane w projekcie ustawy obejmują cło w wysokości 500% na import z krajów, które kupują rosyjską ropę naftową, produkty ropopochodne, gaz ziemny lub uran. Inne sankcje zabraniają również obywatelom USA kupowania rosyjskiego długu państwowego.

„Chcę, aby wojna zakończyła się na drodze negocjacji – uczciwie i sprawiedliwie. Uważam, że Trump jest najlepszą osobą do osiągnięcia tego celu, ale te sankcje odzwierciedlają stanowisko Senatu, że głównym agresorem jest rosja” – powiedział senator Graham.

Dodał też, że putin „popełniłby ogromny błąd, próbując grać z Trumpem w jakąkolwiek grę, dlatego ten projekt ustawy jest narzędziem w arsenale prezydenta Trumpa”.

„Kiedy prezydent Trump uzna, że znaleźliśmy się w martwym punkcie – spodziewajcie się działania” – dodał.

Graham stwierdził, że posiada wystarczające poparcie w Izbie Reprezentantów, by projekt ustawy został poddany pod głosowanie również tam.

Podkreślił, że putin ostatecznie będzie musiał wybrać między spotkaniem z Trumpem i zakończeniem wojny a „zniszczeniem” rosyjskiej gospodarki.

Tymczasem szef Kancelarii Prezydenta Ukrainy Andrij Jermak zaznaczył, że rosja nie dąży do pokoju, lecz chce „zamrozić” wojnę, by kontynuować agresję później.

Przypomnijmy, że Kreml ogłosił, iż vladimir putin podjął decyzję o tzw. „zawieszeniu broni” z okazji 80. rocznicy „Dnia Zwycięstwa”.

Biały Dom oświadczył, że takie zawieszenie ognia nie jest wystarczające – Trump dąży do osiągnięcia prawdziwego i trwałego pokoju.